Chateau Mukhrani Saperavi 2013 – Gruzin bez wyrazu

Nastała jesień. Dni stają się coraz krótsze, temperatura spada, a słońce z rzadka wychodzi poza chmury, które stosunkowo często raczą nas deszczem. W tym okresie wzmaga też ochota na bardziej treściwe wina czerwone, od których odwykliśmy podczas letnich upałów. Dlatego też postanowiłem sięgnąć po czerwone wino, które dostałem od mojego dobrego znajomego (dzięki Waldek!), by nieco ożywić ten nieco smętny, jesienny nastrój. Degustowane wino – Chateau Mukhrani Saperavi 2013 pochodzi od średniej wielkości (100 ha) producenta działającego w północnej części Kartli. Chateau Mukhrani jest stosunkowo nową inwestycją, założoną w 2002 roku, ale opierającą producję na głównie na endemicznych gruzińskich szczepach, takich jak Saperavi, Shavkapito, Tavkveri, Mtsvane i Rkatsiteli.
blog-o-winie-saperavi
 
Bez wyrazu… (fot. własna)
 
Chateau Mukhrani Saperavi 2013 to wino o ciemnorubionowej barwie, w nosie wyczuwalne są owoce wiśni, morwy, oraz delikatne nuty czerwonego jabłka. W ustach dość pikantne, mocno owocowe (wiśnia, jabłko), choć ta owocowość jest dość płaska. Brakuje nieco świeżej kwasowości, wino wydaje się nieco stłamszone. Być może to wina rocznika, a być może użytej beczki. Dalej mamy nieco nut skórzanych, gładkie jak stół taniny. Alkohol nieco wystaje, mimo, że nie ma go nadzwyczaj dużo (13,5%). Wino wydaje się niezbyt dobrze zintegrowane i przez to nie sprawia dobrego wrażenia. Sprawdziłem je następnego dnia i niestety nie poprawiło się. W sumie nie jest złe, ale oczekiwałem ciekawszych wrażeń. Ocena: **.

Podobne wpisy