Dzikus zza Dunaju – Bezerics Zalai Cabernet Sauvignon 2014

Wina, produkowane przez rodzinę Bezerics znam z autopsji. Co prawda jeszcze niej nie pisałem, lecz wina miałem okazję kilkukrotnie próbować. Jest to średniej wielkości winnica gospodarująca w okręgach winiarskich Badacsony oraz Zalai obejmująca 22 ha w dwóch lokalizacjach: Cserszegtomaj oraz Pogányvár. Produkują w zdecydowanej większości wina białe, spośród czerwonych w sprzedaży dostępne są Cabernet Sauvignon oraz Shiraz. Pamiętam jeszcze Cabernet Sauvignon 2011, które było dla mnie jednym z lepszych czerwonych win z tej części Węgier. Idąc tym tropem zdecydowałem się zakupić Cabernet Sauvignon 2014, które po raz pierwszy zobaczyłem na półkach sklepowych.
 

A taki ładny ptaszek… (fot. własna)
 Po raz pierwszy u Bezericsów spotkałem się z nakrętką, ale to nie wzbudziło mojego zaniepokojenia. Zaskoczyła mnie natomiast barwa, która miast pięknej purpury była ciemnowiśniowa, wpadająca po troszę w odcienie ceglane. Nos też dał znać, że mamy tu do czynienia z winem z beczki, choć przecież to nic nadzwyczajnego. Wyczuwalne są również nuty wiśni, jeżyn, czarnej porzeczki oraz korzenne. Pierwszy łyk, nieco owocowości, przyjemna i łagodna kwasowość, dobra ekstraktywność. Moment później uderzają taniny, oraz nuty korzenne, choć tak brutalnie, że moje usta są suche, jakbym nie pił wody przez cały dzień. Dekantacja nie bardzo pomaga. Ekstraktywność jest, za to struktury brak. Ma się wrażenie, że to wino ma 15-16% alkoholu, a jest tu go tylko 13%. Nie powiedziałbym, że jest wybitnie złe, ale jest męczące. Nie sprawia przyjemności. Ocena: */**. Niestety nie mogę go polecić. Cena: 1200 HUF (17 PLN).

Podobne wpisy