Następnie nadeszła pora na Hárslevelű. Wino z rocznika 2014 posiada bladozieloną barwę z żółtymi refleksami, w nosie wyraźnie wyczuwalne nuty kwiatowe, cytrusy, nuty miodowe. W ustach jabłko, nuty miodowe, łagodna kwasowość, przyjemne choć bez rewelacji. Trochę zbyt płaskie.Ocena: ***. Rocznik 2013 charakteryzuje się jasnozieloną barwą, w nosie pojawiają się nuty kwiatowe, przyprawy, kremowe, nieco nut dymnych. W ustach zielone, łagodna kwasowość, wyraźnie wyczuwalna mineralność oraz lekka goryczka. W tle nieco aromatów miodowych oraz brzoskwinii. Trochę zbyt płaskie: ***.
Na sam koniec nadeszła pora na Kéknyelű. To bardzo ciekawy szczep, wymagający dużej uwagi, w okolicach Balatonu był obecny przez stulecia. Dawniej powstawało z niego wino dla zamożnych, za czasów realnego socjalizmu niemalże wyginęło (pozostało ok. 4 ha), od niedawna obserwuje się jego ponowny rozkwit. Rocznik 2014 posiada jasnozłotą barwę, w nosie kwiatowe wyczuwalne nuty owoców egzotycznych, banan, cytrusy. W ustach na pierwszy plan wysuwa się potężna kwasowość, zielone owoce, agrest, mineralność, lekkie, zarazem ma pazura. Piękne. Ocena: ****. Kéknyelű 2013 ma jasnozieloną barwę, w nosie wyczuwalne nuty kwiatowe, cytrusowe, agrest oraz migdały. W ustach złożone, o bardzo łagodnej kwasowości, pojawiają się nuty agrestu, cytrusów, migdałów, dobrze wyczuwalna mineralność oraz solidna goryczka. Bardziej skoncentrowane od swojego poprzednika, acz brak mu jego lekkości. Ocena: ****. Kéknyelű 2012 charakteryzuje się jasnozłotą barwą, w nosie nuty agrestu, trawy, kremowe, wyczuwalne także nuty owoców egzotycznych. W ustach zielone jabłko, agrest, cytrusy, lekkie, przyjemne, solidna kwasowość, choć brak mu głębi tak widocznej w poprzedzających go trunkach. Ocena: ***/****.
Bardzo ciekawym było wysłuchać słów Julii, która z niesamowitą pasją opowiadała o swoich (choć jeszcze nie do końca) winach. Ich malutka winnica wciąż się rozwija, póki co gospodarują na 3 ha, docelowo planują powiększyć je do 4 ha. Oprócz tego powstanie też budynek gospodarczy oraz pomieszczenia dla gości. Warto śledzić rozwój tej winnicy, być może ich wina wkrótce trafią na polskie półki. Degustacja miała miejsce w Borháló Ferencváros, kosztowała 2000 HUF. Degustowałem na koszt własny.