Retsina Greek Wine Cellars – Małe co nieco z węgierskiego Lidla

W Grecji jeszcze nigdy nie byłem, prędko się nie wybieram, więc gdy rzucono na półki węgierskiego Lidla ofertę z smakołykami z Hellady postanowiłem, że spróbuję powszechnie pijanego tam trunku – Retsiny. Retsina pijana na codzień to proste i tanie wino, którego charakterystyczny smak i zapach powstaje dzięki dodaniu do niego żywicy sosnowej. Przez to bardzo łatwo je rozpoznać – i nie da się ukryć – albo się je lubi, albo się go nienawidzi.
 
Jest ok! (fot. własna)
 
Ja do każdego wina staram się podchodzić bez uprzedzeń. Jednak Retsina od Greek Wine Cellars w półlitrowej butelce z kapslem, i niesamowicie niskiej cenie (399 HUF = 5,50 PLN) sprawiała mi trochę wątpliwości. Jak to, wino za nieco więcej niż piątaka może być pijalne? Okazuję się, że tak. Ma ono żółtą barwę, w nosie wyczuwalne są nuty żywicy, skóra, trochę nut kwiatowych. W ustach delikatnie cytrusowe, lekkie nuty kwiatowe, wyczuwalna żywica. Wino bardzo lekkie, wodniste, ale pijalne, z przyzwoitą kwasowością. Na finiszu lekka goryczka i delikatne nuty zielonego jabłka. Ogólnie – na upały w sam raz. Ocena: **. Degustowałem na koszt własny.

Podobne wpisy

1 comment

  1. Bardzo dobre wino, nawet gdyby kosztowalo 3x wiecej to nadal bym je kupowal. Z reguly nie biore mniej niz skrzynke 🙂