Najlepsze wina rodzą się z wielkiej pasji, lub szaleństwa. Albo też jednego i drugiego. Trudno bowiem inaczej określić przyczynę, za którą Fabio Bartolomei, urodzony w Szkocji syn włoskich imigrantów zdecydował się przeprowadzić do centralnej Hiszpanii i po kilku latach, w 2003 roku zaczął produkować wino. Wziął w dzierżawę pierwszą parcelę ze starymi krzewami airén, wynajął garaż, i tworzył swe wina metodami prób i błędów. Od tego czasu wiele się zmieniło, Fabio uprawia grona na 4 hektarach w okolicach wioski El Tiemblo, a w jego portfolio znajdziemy tylko lokalne, hiszpańskie odmiany: airén, albillo real, doré, garnacha, malvar, tempranillo, villanueva. Całość upraw prowadzona jest organicznie, zaś wina powstają bez jakichkolwiek dodatków, za to poprzez długą macerację na skórkach i dojrzewanie na osadzie (z którym są zresztą butelkowane).
Piękna etykieta i piękne wino. (fot. własna)
Vinos Ambiz Alba 2019 to wino pomarańczowe z odmiany albillo real, które macerowało prze 6 dni na skórkach, po czym dojrzewało w zbiornikach ze stali. Jak wskazuje dość ciekawie napisana etykieta – nie było filtrowane, klarowane, nie znajdziemy w nim żadnych dodatków. Posiada mętną, bursztynową, wpadającą w lekki róż barwę. Pachnie olejkiem pomarańczowym, bergamotką, przyprawami korzennymi, grapefruitem, pojawia się tu także niewielka lotna kwasowość, co moim zdaniem dodaje mu tylko charakteru. W ustach całkowicie wytrawne, o średniowysokiej kwasowości, delikatnej taninie, nutach olejku pomarańczowego, grapefruita, żółtego jabłka i słonej mineralności. Ułożone, niezwykle pijalne, soczyste, terroirystyczne wino. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 105 zł. Nie jest to mało, nawet jak na wino naturalne z mikroskopijnej produkcji, ale mnie w jakiś sposób ujęło i serdecznie je polecam.
Źródło wina: zakup własny u importera Wine & People.