Reńska bezpretensjonalność – Georg Breuer Estate Rauenthal Riesling 2014

Uwielbiam niemieckie Rieslingi. Moja miłość do tych win trwa już od kilku lat i nie zapowiada się, by miała się skończyć, bo przecież Riesling jest królem białych win, całkowicie zresztą zasłużenie. Najchętniej sięgam po nie latem, gdyż temperatura wkracza w nieznośne dla mnie poziomy, co łagodzą właśnie najlepsze reńskie trunki. Niedawno miałem okazję degustować jeden z nich, dokładniej z winnicy Weingut Georg Breuer z Rudesheim w Rheingau. Rodzina Breuerów zajmuje się winiarstwem od 1880 roku, a obecnie nasadzenia winnej latorośli zajmują 34 ha, z czego 27 w Rudesheim oraz 7 w Rauenthal, skąd pochodzą grona degustowanego przeze mnie wina. Jeśli chodzi o szczepy, to dominuje oczywiście Riesling (81%), uprawia się tu też Pinot Noir (10%), Pinot Gris (4%), a resztę (5%) stanowią Pinot Blanc, Orléans oraz Heunisch. Większość winnic porasta strome zbocza nad brzegiem Renu.

Reński Riesling w swej najlepszej postaci. (fot. własna)

 

Georg Breuer Estate Rauenthal Riesling 2014 to selekcja Rieslingów z winnic położonych w miejscowości Rauenthal. Posiada jasnozłotą barwę, w nosie wyczuwalne są nuty cytrusów, mineralność oraz petrol. W ustach dominuje potężna, cytrusowa kwasowość, jest też czysty owoc limonki i grapefruita, bardzo wyraźna, słona wręcz mineralność, na finiszu pojawia się nuta zielonego jabłka. Poważne, bezpretensjonalne wino, dokonale oddające charakter szczepu i regionu. W Polsce chyba niedostepne, choć wina Georga Breuera sprowadza Mielżyński. Cena: 4500 HUF (61.50 PLN). Ocena: ****.

Źródło wina: podane na degustacji otwartej zorganizowanej przez Az ihatóbb Magyarországért.

Balthasar Ress Rheingau Riesling Feinherb 2014 – niemiecka prostota w pełnej krasie

W 1870 roku Balthasar Ress, członek szanowanego rodu rzeźników z Hattenheim postanowił rozwinąć rodzinny interes zakładając gospodę Gasthof Ress. By zaspokoić potrzeby zatrzymujących się tam gości, rozpoczęto również produkcję wina, o prostej, aczkolwiek świetnej marketingowo nazwie Von Unserm. Do śmierci Balthasara produkcja wina stanowiła dodatek do innej działalności gospodarczej, dopiero jego syn Carl zakupił piwnice oraz kolejne wspaniałe stanowiska. W 1947 roku winnice zajmowały niecałe 3 ha, pod koniec tegoż dziesięciolecia nabyto kolejne nasadzenia, w tym znajdujące się w stanowisku Hattenheimer Engelmannsberg. Kolejne zakupy miały miejsce w latach 50, 60 oraz 70, kiedy nabyto m. in. winnice w Hattenheimer Nussbrunnen oraz Geisenheimer Kläuserweg. Dziś rodzinnym interesem zarządza Christian Ress, który do swej dyspozycji ma 48 ha położonych w jednych z najlepszych stanowisk w Rheingau. Zdecydowaną większość upraw stanowi Riesling (90% nasadzeń), oprócz niego w winnicach rośnie również Pinot Noir.

Niemiecka klasyka… (fot. własna)

 

Balthasar Ress Rheingau Riesling Feinherb 2014 to idealny przykład, jak pomimo wymagających warunków klimatycznych może powstać bardzo przyzwoite wino. Chłodne i deszczowe lato spowodowało wolniejszy rozwój gron, a opady pod koniec września przyczyniły się do przyspieszenia zbiorów, przez co część winogron nie osiągnęła pełnego stopnia dojrzałości. Pomimo owych trudności udało się zebrać więcej surowca, aniżeli w poprzednich latach. Mamy tu więc wino o bladozłotej barwie, w nosie wyczuwalna jest nuta mokrego łupka, petrol, oraz mięta. W ustach dominuje wyraźna, cytrusowa kwasowość, którą doskonale łagodzi wyraźny cukier resztkowy, jest też słona mineralność oraz petrol. Nie ma co tu się doszukiwać wielkiej głębi, trochę brakuje ciała, lecz pomimo to sprawia sporo przyjemności, zwłaszcza w ciepłe, letnie wieczory i doskonale oddaje charakter szczepu. Ocena: ***. Cena: 3750 HUF (51 PLN).

Źródło wina: zakup własny.

Siła tkwi w prostocie – Barth Riesling Feinherb 2014

Maj u progu, dni stają się coraz dłuższe, wieczory cieplejsze, słońce częściej wygląda spod chmur, a wielkimi krokami zbiliża się Riesling Weeks. To oznacza, że pora sięgnąć po wino z tego arcyniemieckiego szczepu. Dziś wziągłem na tapetę Riesling Feinherb 2014 z winnicy Barth położonej w gminie Hattenheim w regionie winiarskim Rheingau. Należy ona do prestiżowego stowarzyszenia VDP, skupiającego najlepszych winiarzy Niemiec. W winnicy powstają zarówno wina spokojne, jak i musujące, głównie z Rieslinga (83% powierzchni upraw) oraz Pinot Noir (12% powierzchni upraw. Znajdziemy tu podstawowe wina Gutswein oraz Ortswein, jak również Erste Lage oraz Grosses Gewächs, od wytrawnych, po słodkie Trockenbeerenauslese i Eiswein. Warto dodać, że wszystkie tutejsze trunki powstają z certyfikowanych upraw ekologicznych.

Prosto, ale jakże przyjemnie. (fot. własna)

 

Barth Riesling Feinherb 2014 jest jednym z podstawowych win winnicy. Posiada delikatny bladozłoty kolor, w nosie wyczuwalne są nuty cytrusów, białych owoców, mineralność oraz petrol. W ustach dominuje cytrusowa kwasowość, następnie pojawia się lekka nuta mineralna, petrol, zielone jabłko. Wszystko to podkreślone niewielkim, aczkolwiek wyraźnie wyczuwalnym cukrem resztkowym. Jest to bardzo proste wino, na próżno szukać tu szczytów rieslingowej ekspresji – ale oczywiście znajdziemy w nim wszystkie podstawowe cechy tego szczepu. Dobrze schłodzony umili ciepłe wiosenne i letnie wieczory, będzie pasował też do dań kuchni orientalnej. Cena: 8,99 EUR (38 PLN). Ocena: ***. W tej cenie jest to całkiem dobry zakup.

 

Źródło wina: zakup własny.