Reminescencja przeszłości – Hétszőlő 3 puttonyos Tokaji Aszú 2009

Pod koniec 2013 roku w węgierskim świecie winiarskim nastąpiły niewidziane od ponad 20 lat zmiany. Na wniosek HNT (Rada Samorządów Regionów Winiarskich) parlament przegłosował zmiany w prawie winiarskim – przez co do historii przeszło kilka popularnych do tej pory kategorii wina, takich jak 3 i 4 puttonowe aszú oraz aszúeszencia. Decyzja ta, choć podjęta w bólach i przy licznych głosach sprzeciwu miała na celu podniesienie jakości wina i zlikwidowanie fikcji tzw. aszú za 1000 HUF (14 PLN). By dać winiarzom szansę na sprzedanie zapasów pozwolono, by powstałe do 2012 wina sprzedawać z oznaczeniami odpowiednimi do ówczesnych warunków prawnych. Od zmian minęło już 4 lata, a na półkach marketów oraz sklepów winiarskich coraz trudniej dostać 3 puttonowe aszú. Nie ma co ukrywać – wkrótce przejdzie do przeszłości, więc jeśli ktoś chce ich jeszcze skosztować – musi się spieszyć z zakupami.

Klasyczna tokajskia elegancja. (fot. własna)

 

Ja zaś niedawno otrzymałem w prezencie butelkę Hétszőlő 3 puttonyos Tokaji Aszú 2009. Producent – winiarnia Tokaj-Hétszőlő to jedno z największych gospodarstw w regionie, działający na 55 ha położonych na południowych zboczach góry Kopász-hegy. Jest też równocześnie jednym z najstarszych – bo poświadcznym dokumentami z 1502 roku. Istotną częścią winiarni jest także położona w centrum Tokaju słynna piwnica Rákóczi Pince z XIV wieku. Obecnym właścicielem jest Francuz Michel Reybier. Samo wino zaś posiada jasnozłotą barwę, w nosie wyraźnie zaznaczają się nuty botrytisu, suszonych moreli, miodu, a także orzechów. W ustach dominują nuty kandyzowanych owoców (morela, brzoskwinia), jest też suszona śliwka, nieco póżniej zaś pojawia się miód, skórka pomarańczy i orzech włoski. Cukier jest świetnie zintegrowany, tworząc doskonałą harmonię z rześką kwasowością. Przypomina raczej wina w starym stylu, wyraźnie wyczuwalny jest wpływ oksydacji i długiego dojrzewania w beczce. Nie ma oczywiście w tym nic zdrożnego, choć akurat różni się od nowoczesnych zbotrytyzowanych win z innych winiarni. Jest jak powrót do przeszłości, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Ocena: ***/****. Cena: 2999 HUF (41,50 PLN).

Źródło wina: otrzymane w prezencie od znajomego.

Jesienne żniwa w węgierskim Tesco i SPAR.

Kiedy nadchodzi wreszcie dla nas, dorosłych chwila spokoju, kiedy dzieci przekraczają wrota szkoły, w winnicach półkuli północnej zaczynają się zbiory winogron. Moment ten jest kluczowym w cyklu produkcji – jeśli winiarz źle wybierze datę zbiorów czy też popełni jakiś inny błąd, to całoroczna praca pójdzie na marne. Tenże ważny okres jak zwykle postanowiły uczcić wielkie sieci handlowe, urządzając wyprzedaże win. Największe promocje czekają na nas w sklepach Tesco i SPARa, które obniżyły ceny kilkuset trunków.
 
Świat win w pełnej krasie (fot. ze strony spar.hu)
SPAR podłączył pod swoją ofertę festiwal winiarski na zamku w Budzie, którego jest sponsorem. Przy zakupach za 10 000 HUF (140 PLN), dostaniemy kupon, który upoważnia nas do 50% zniżki na wstęp na imprezę. Oprócz tego można wygrać m.in. nocleg wraz z degustacją u jednej z 25 winnic. W ofercie tej debiutuje również Tokaji Aszú 2013 od Grand Tokaj, czyli rebrandowany Kereskedőház. Jak się pokaże? W najbliższych dniach mam zamiar to sprawdzić. SPAR posiada sporą ilość win z własnej selekcji, zwłaszcza od znanych producentów.

 
Pełne półki czekają na winofanów (fot. własna)

Największa część tych win pochodzi z południa Węgier – dominuje Villányi i Szekszárd, a jeśli chodzi o producentów – to jest to Bock i Takler. Ciekawa jest struktura cenowa – doliczyłem się aż 26 trunków (licząc tylko lokalne wina i szampany), których cena to 1999 HUF (28 PLN) lub więcej – SPAR postanowił sięgnąć do kieszeni nieco bardziej zamożnych klientów. Najdroższe wina to oczywiście aszú – wspomniany wczejśniej Grand Tokaj Aszú 2013 (5499 HUF – 77 PLN) oraz Royal Tokaji 5 puttonyos Aszú 2009 (4999 HUF – 70 PLN). Mocno przecenione i moim zdaniem warte polecenia jest Sauska Cuvée 13 (1999 HUF) oraz Cuvée 113 (1699 HUF – 24 PLN).

 
A tu Państwa ulubione wina (fot. ze strony tesco.hu)

Przy niej oferta Tesco wydaje się znacznie skromniejsza, ale i bardziej uporządkowana. Znacznie mniej tu win drogich, choć najdroższe – Gere Kopar 2011 – mocno podbija stawke, aż do 6999 HUF (98 PLN). Jeśli chodzi o przecenę, to warto sięgnąć między innymi po Pannonhalmi Tricollis 2015 (1399 HUF – 19,50 PLN), Laposa Friss (1199 HUF – 17 PLN), St. Andrea Akutyafáját 2014 (1499 HUF – 21 PLN) czy też Szamorodni Finest 2013 za zaledwie 999 HUF (14 PLN). Generalnie, mam wrażenie, że oferta jest nieco korzystniejsza cenowo niż ta ze SPARa, ale wybór znacznie bardziej ograniczony. Oczywiście sporo win się dubluje, ale to nie zaskakuje – rynek supermarketów jest bardzo jednolity.

 
Porządek musi być (fot. ze strony tesco.hu)

Promocja w sklepach sieci SPAR i INTERSPAR trwa do 21 września, natomiast Tesco będzie kusić nas niższymi cenami do końca miesiąca. Obydwie oferty do pobrania przez internet – tu i tu.