Weingut Karol Maksymowicz – mozelskie wina z polską duszą

Gdy w 2004 roku Polska wstępowała do Unii Europejskiej, przed naszymi rodakami otworzyły się możliwości, o których wcześniej nawet nie marzyli. Wielu z nich wybrało naszego zachodniego sąsiada, który otworzył dla nich najpierw rynek prac sezonowych, w tym między innymi prac w winnicach. I choć od tamtej pory minęło już ponad dwie dekady, wielu z tych, którzy przybyli, tam zostało. Jednym z nich jest cichy, skromny winiarz z Neumagen-Dhron – Karol Maksymowicz.

Widok na urokliwą miejscowość Neumagen-Dhron. (fot. Olaf Kuziemka)

Karol przybył nad Mozelę w 2018 roku poszukując szczęścia. Szybko znalazł pracę i stosunkowo szybko uświadomił sobie, że to jest jego miejsce na świecie. Przez lata imał się różnych zajęć, m.in. terminował w renomowanej winiarni należącej do stowarzyszenia VDP, gdzie zgłębiał wszystkie tajniki produkcji wina. Gdy w 2021 roku nadarzyła się okazja, by wydzierżawić pierwszą parcelę na Dhroner Hofberg, Karol skorzystał z szansy i zaczął sam produkować własne wino. Uprawia głównie rieslinga, ale posiada także nasadzenia kernera i müller-thurgau. Działa intuicyjnie, fermentuje spontanicznie, nie klaruje swoich win, które dojrzewają w zbiornikach na osadzie.

Karol wraz z mozelską brygadą. (fot. Olaf Kuziemka)

W 2024 roku postawił wszystko na jedną kartę, zwolnił się i postanowił w całości żyć z produkcji wina. Pomaga mu w tym jego partnerka Izabela, z którą przeprowadził się do starego domu w centrum Neumagen-Dhron. Stopniowo adaptuje go do swoich potrzeb, w międzyczasie produkując coraz to lepsze wina. W 2023 roku jego Hofberg Kabinett Riesling 2021 – jedno z pierwszych win, które zrobił – zostało przez magazyn Vinum nagrodzone złotym medalem. W międzyczasie organizuje imprezy dla naszych rodaków i oprowadza ich po regionie, w którym sam się zakochał.

Mozelska klasyka z owoców starych krzewów. (fot. Olaf Kuziemka)

Weingut Karol Maksymowicz Hofberg Riesling Feinherb 2022 to pierwsze z serii trzech win, które dostępne są w sprzedaży. Powstało z owoców starych, liczących ponad 50 lat krzewów. Posiada bladozieloną barwę. Pachnie polnymi ziołami, przyprawami korzennymi, cytryną, limonką oraz mokrą skałą. W ustach półsłodkie, lekko zbudowane, z wysoką kwasowością, niskim alkoholem, nutami żółtego jabłka, polnych ziół (mięta, szałwia, pokrzywa), brzoskwini oraz cytryny, a także słoną mineralnością i lekką pieprzną pikantnością. Finisz jest średniodługi. Soczysty, świeży, klasyczny mozelski riesling. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 29 EUR (123 PLN).

Lekki, zwiewny riesling z Dhron. (fot. Olaf Kuziemka)

Weingut Karol Maksymowicz Dhroner Riesling Feinherb 2022 również powstał z owoców tej samej winnicy (Hofberg), aczkolwiek z młodszych krzewów.  Cechuje je bladozielona barwa. W nosie dominują aromaty zielonego jabłka, brzoskwini, cytryny, limonki, delikatnie zaznacza się także łupkowa mineralność. W ustach półwytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, niewielkim cukrem resztkowym, lekką słonością, oraz nutami zielonego jabłka, brzoskwini, mirabelki i cytryny. Finisz średniodługi. Lekkie, wyraźnie owocowe, smaczne wino. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 15 EUR (63,50 PLN).

Harmonijny, owocowy riesling. (fot. Olaf Kuziemka)

Weingut Karol Maksymowicz Hofberg Riesling Spätlese Feinherb 2023 powstało z w pełni dojrzałych owoców rieslinga rosnącego na stromych zboczach winncy Hofberg. Charakteryzuje się bladozieloną barwą. Nos kusi aromatami zielonego jabłka, cytryny, brzoskwini, miodu i mokrej skały. Usta są dość dobrze zbudowane, półsłodkie, z wysoką kwasowością, nutami brzoskwini, moreli, zielonego jabłka, cytryny, grapefruita, z delikatną słonością. Finisz średniodługi. Krągły, mocno owocowy, harmonijny riesling. Ocena: *** (88/100 pkt). Cena: 15 EUR (63,50 PLN).

Mozelskie rieslingi z polską duszą. (fot. Olaf Kuziemka)

Wina Karola są takie, jak on sam – posiadają spory potencjał, ale potrzebują czasu, by pokazać pełnię możliwości. Daleko mu do pedantycznej, precyzyjnej wizji winiarstwa, stawia on zamiast tego na intuicję i przeczucia. W związku z tym popełnia też błędy, których uniknąłby stosując inne metody – aczkolwiek dzięki nim zyskuje doświadczenia, potrzebne do tworzenia coraz lepszych win. Jeśli chcecie spróbować solidnych rieslingów z polską duszą – znajdziecie je u Karola Maksymowicza w Neumagen-Dhron.

Nad Mozelę podróżowałem i degustowałem na zaproszenie Niemieckiego Instytutu Wina. Wina Karola Maksymowicza można nabyć bezpośrednio w winiarni.

Weingut Dr Loosen – gwiazda mozelskiego winiarstwa

Wyjeżdżając Bernkastel-Kues w stronę Koblencji mijamy jedno z najbardziej znanych miejsc na winiarskiej mapie regionu Mozeli. To gmach winiarni Weingut Dr Loosen, jednego z najbardziej znanych i szanowanych producentów nie tylko w okolicy, ale i całym kraju. W dużej mierze jest ona zasługą obecnego właściciela – Ernsta Loosena, który przejął ją w 1988 roku z rąk swojego ojca.

Historyczna siedziba winiarni. (fot. własna)

Początki nie były łatwe – założona w 1796 roku posiadość była potężnie zadłużona, brakowało inwestycji w sprzęt, a sam Ernst miał niewielkie pojęcie, jak tworzyć wina. Działając intuicyjne, wraz ze wsparciem Berniego Schuga (którego zatrudnił jako enologa) postawił gospodarstwo na nogi. W 1993 roku Weingut Dr Loosen zostało przyjęte do stowarzyszenia VDP, a firma zaczęła przynosić zyski. Wielkim skarbem winiarni są po dziś dzień winnice klasy Grosse Lage, które porastają nieszczepione krzewy liczące sobie nawet 130 lat.

Słynna winnica Ürziger Würzgarten. (fot. własna)

Winorośl uprawia się tu w dziesięciu siedliskach na obszarze 93 hektarów, a z zebranych tu gron powstaje rocznie około 280 tysięcy butelek wina. Prawię całość produkcji stanowi riesling. Portfolio producenta jest niezwykle szerokie – od win zdezalkoholizowanych, poprzez musujące, wytrawne, słodkie i bardzo słodkie. W ofercie znajdziemy także inne specjalności, takie jak wermuty czy też destylat z wina. Dzięki sprawnemu modelowi biznesowemu marka Dr Loosen jest obecna na rynkach całego świata. My zaś podczas wizyty w winiarni mieliśmy okazję spróbować aż 10 win z oferty producenta.

Mus bez alkoholu. I bez przekonania. (fot. własna)

Dr Loosen DR. LO Riesling Alkoholfrei to odpowiedź producenta na zwiększające się zapotrzebowanie w stosunku do win dezalkoholizowanych. Powstaje metodą destylacji próżniowej, gdzie alkohol odparowuje po podgrzaniu wina do 35 stopni. Posiada bladozłotą barwę. Pachnie cytrusami, kiszonką, szczyptą zielonego jabłka. W ustach podobnie kiszonka, dość agresywny mus, wysoka kwasowość, lekko zaznaczona słodycz. Finisz krótki. Brak głębi, struktury. Piłem dużo lepsze wina bezalkoholowe, być może stało zbyt długo otwarte. Oceny brak.

Podstawowy, klasyczny riesling. (fot. własna)

Dr Loosen Blauschiefer Riesling 2023 to jedna z podstawowych etykiet winiarni. Powstało z wyselekcjonowanych gron, zebranych z parceli o podłożu z niebieskiego łupka. Fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Barwa bladosłomkowa. Pachnie cytrusami, brzoskwiniami, morelami i łupkiem. W ustach wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, nutą limonki, cytryny, zielonego jabłka, brzoskwini, oraz słoną mineralnością. Finisz średniodługi. Soczyste, świeże, acz niezbyt skomplikowane. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 13 EUR (55,50 PLN).

Jednoparcelowy riesling z starych krzewów. (fot. własna)

Dr Loosen Wehlener Sonnenuhr Riesling Alte Reben GG 2023 to już wino wyższej klasy, powstałe z owoców z pojedynczej parceli klasy Grosses Gewächs z Wehlen. Podłoże stanowi tu niebieski łupek. Spontanicznie fermentowało i dojrzewało przez rok na osadzie w dużej, dębowej beczce (fuder). Posiada bladosłomkową barwę. Nos jest nieco dymny, krzemisty, z aromatami zielonego jabłka, brzoskwini, cytryny, a także polnych ziół. Usta są dość dobrze zbudowane, wytrawne, z świetną kwasowością, średnim alkoholem, sporą koncentracją. Znajdziemy tu nuty brzoskwini, żółtego jabłka, cytryny, mirabelki, a także migdałów, polnych ziół, a wszystko to podbite słoną mineralnością. Finisz długi. Skoncentrowane, z kremową teksturą i głębią smaku. Ocena: **** (93/100 pkt). Cena: 30 EUR (128 PLN).

Ekspresyjny, soczysty riesling z Erdener Treppchen. (fot. własna)

Dr Loosen Erdener Treppchen Riesling Alte Reben GG 2023 jest kolejnym z win z pojedynczej parceli, tym razem o podłożu z czerwonego łupka. Jak w przypadku poprzednika – spontanicznie fermentowało i dojrzewało przez rok w dużych dębowych beczkach na osadzie. Cechuje je bladosłomkowa barwa. W nosie jest aromatyczne, z aromatami brzoskwini, limonki, cytryny, pomarańczy, mirabelek i mokrej skały. Usta są dobrze zbudowane, wytrawne, z wysoką kwasowością, średnim alkoholem, oraz nutami limonki, brzoskwini, jabłek, polnych ziół i słoną mineralnością. Finisz długi. Soczyste, ekspresyjne, ale niekoniecznie mocno finezyjne wino. Ocena: ***/**** (90/100 pkt). Cena: 30 EUR (128 PLN).

Pikantny, złożony riesling z Ürziger Würzgarten. (fot. własna)

Dr Loosen Ürziger Würzgarten Riesling Alte Reben GG 2023 to z kolei ostatnie z serii trzech, wytrawnych win z pojedynczych parceli. Tu również podłoże skalne stanowi czerwony łupek, a większość krzewów liczy sobie ponad 100 lat. Wino fermentowało spontanicznie i dojrzewało przez rok w dużych beczkach dębowych na osadzie. Mieni się delikantną, bladosłomkową barwą. Pachnie cytryną, pomarańczą, grapefruitem, polnymi ziołami, białym pieprzem, łupkową mineralnością i miodem. W ustach jest wytrawne, dobrze zbudowane, z wysoką kwasowością oraz średnim alkoholem. Sporo tu soczystego owocu spod znaku grapefruita, limonki, cytryny i brzoskwini, jest też charakterystyczna dla siediska ziołowość oraz korzenność, a także słona mineralność. Finisz jest długi. Skoncentrowany, złożony, wielowarstwowy riesling. Ocena: **** (94/100 pkt). Cena: 30 EUR (128 EUR).

Skoncentrowane, wielowarstwowe, wybitne wino. (fot. własna)

Dr Loosen Ürziger Würzgarten Unterst Pichter Riesling Alte Reben Reserve GG 2022 stanowi szczyt ekspresji win wytrawnych w portfolio Loosena. To selekcja gron ze starych, ponad 120-letnich krzewów, z niewielkiej, wyselekcjonowanej parceli w środku siedliska Ürziger Würzgarten. Spontanicznie fermentowało i dojrzewało przez dwa lata na osadzie w 1000-litrowej beczce. Posiada bladozłotą barwę. Nos jest dość intensywny, z aromatami dymu, łupkowej mineralności, polnych ziół, brzoskwini, moreli, mirabelek, oraz przypraw korzennych. Usta są skoncentrowane, dobrze zbudowane, z wysoką kwasowością oraz średnim alkoholem. Wyczujemy tu bogactwo nut owocowych: grapefruita, cytryny, limonki, żółtego jabłka, brzoskwini, a także łupkową, dymną mineralność, słoność i umami. Finisz niemalże nieskończenie długi. Symfonia smaku, kremowa tekstura, soczystość – wszystko jest na swoim miejscu. Niesamowity potencjał dojrzewania – to niemalże eteryczne wino. Ocena: ***** (97/100 pkt). Cena: 75 EUR (319,50 PLN).

Lekki, mozelski kabinett. (fot. własna)

Dr Loosen Erdener Treppchen Riesling Kabinett 2023 stanowi wstęp do świata słodyczy. Powstało z młodszych krzewów, rosnących na parceli o podłożu z czerwonego łupka. Fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Cechuje je bladozielona barwa. Pachnie brzoskwinią, morelą, limonką, cytryną, mokrym łupkiem. W ustach jest słodkie, z wyraźnie zaznaczoną kwasowością, lekkim ciałem, niskim alkoholem, nutami cytryny, limonki, grapefruita, brzoskwini, oraz słoną mineralnością. Finisz średni. Klasyczny, soczysty, świeży, mineralny kabinett znad Mozeli. Ocena: ***/**** (90/100 pkt). Cena: 15,50 EUR (66 PLN).

Późne zbiory, większa słodycz i słona mineralność. (fot. własna)

Dr Loosen Wehlener Sonnenuhr Riesling Spätlese 2023 powstało z dojrzałych gron krzewów rosnących na podłożu z niebieskiego łupka. Fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Mieni się delikatną, bladozieloną barwą. W nosie nuty cytryny, grapefruita, zielonego jabłka, winogron. Usta są dość lekko zbudowane, słodkie, z wysoką kwasowością i niskim alkoholem. Dominuje tu soczysta owocowość pod postacią grapefruita, cytryny, zielonego jabłka, limonki, jest też miód i słona mineralność. Finisz średni. Smaczny, słodki, acz nieszczególnie złożony riesling. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 21 EUR (89,50 PLN).

Soczyście owocowe, skoncentrowane auslese. (fot. własna)

Dr Loosen Erdener Prälat Riesling Auslese Goldkapsel 2023 jest selekcją z zbotrytyzowanych gron pochodzących ze starych, ponad 100-letnich krzewów, rosnących na podłożu z czerwonego łupku. 10% gron było macerowanych wraz z moszczem podczas fermentacji w zbiornikach ze stali nierdzewnej, zaś po zlaniu z osadu wino trafiło do dużych, drewnianych beczek, gdzie dojrzewało przez kilka miesięcy. Posiada delikatną, bladozłotą barwę. Nos kusi bogactwem aromatów: miodu, moreli, grapefruita, limonki, żółtych jabłek i mokrego łupka. W ustach jest skoncentrowane, złożone, z potężną słodyczą i wysoką kwasowością, średnim ciałem i niskim alkoholem. Znajdziemy w nim nuty miodu, moreli, limonki, brzoskwini, imbiru, przypraw korzennych, oraz – oczywiście – słoną mineralność. Finisz niemalże nieskończenie długi. Skoncentrowane, soczyście owocowe, wielowarstwowe wino. Ocena: ****/***** (95/100 pkt). Cena: 45 EUR (191,50 PLN).

Obłędna selekcja zbotrytyzowanych gron winiarni. (fot. własna)

Dr Loosen Riesling Beerenauslese 2018 to ostatnie wino degustacji, selekcja zbotrytyzowanych gron z różnych parceli producenta. Spontanicznie fermentowało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Cechuje go jasnozłota barwa. Pachnie ananasem, marakują, limonką, cytryną, miodem, naftą, brzoskwinią. Usta są skoncentrowane, słodkie, z wysoką kwasowością, niskim alkoholem, kremową teksturą. Na pierwszy plan wysuwają się nuty owoców egzotycznych: marakui, ananasa, limonki, grapefruita, następnie pojawia się morela, brzoskwinia, a także miód oraz słona mineralność. Finisz niemalże nieskończenie długi. Gęste, złożone, a przy tym niezwykle świeże i harmonijne wino. Po prostu majstersztyk. Ocena: ***** (96/100 pkt). Cena: 29 EUR (123,50 PLN).

Przekrój degustowanego portfolio producenta. (fot. własna)

Na finiszu dostaliśmy jeszcze do spróbowania piwa, które Loosen warzy na niewielką skalę we własnym browarze. Przyjemne, odświeżające – zwłaszcza po takiej dawce słodyczy. Wina Weingut Dr Loosen pokazują bogactwo stylów i smaków, różnorodność terroir – zwłaszcza róznic pomiędzy poszczególnymi rodzajami podłoża. Z drugiej strony jest to też wielka machina marketingowa, która powoduje, że rieslingi trafiają pod strzechy dosłownie każdego zakątka ziemi. Ja z chęcią będę do nich powracał, bo właśnie tu zaczęła się moja miłość do mozelskich win. I będzie ona trwać, gdyż smakują one tak samo dobrze, jak za pierwszym razem.

Nad Mozelę podróżowałem i degustowałem na zaproszenie Niemieckiego Instytutu Wina. Do Polski wina Weingut Dr Loosen sprowadza Vininova.

Weingut Eifel-Pfeiffer – historia zaklęta w winie

Przy głównej ulicy Trittenheim – małej, acz urokliwie położonej miejscowości nad Mozelą – stoi stary dom o długiej historii. Mieści się w nim siedziba Weingut Eifer-Pfeiffer, jednej z najstarszych, ciągle działających winiarni regionu, której początki sięgają 1642 roku. W odróżnieniu od innych, dłużej działających posiadłości to gospodarstwo od samego początku pozostało w rękach tej samej rodziny.

Stary dom z piękną historią. (fot. Olaf Kuziemka)

Obecnie Eifelowie gospodarują na 10 hektarach w czołowych stanowiskach regionu – Trittenheimer Apotheke, Trittenheimer Altärchen, Neumagener Rosengärtchen, Bernkasteler Badstube, Graacher Himmelreich Graacher Domprobst oraz Wehlener Sonnenuhr. Na łupkowych zboczach swych parceli uprawiają wyłącznie rieslinga, zaś niektóre z krzewów liczą sobie ponad 100 lat. W winiarni większość win spontanicznie fermentuje i dojrzewa z zbiornikach ze stali nierdzewnej, z przedłużonym okresem (3 do 9 miesięcy) kontaktu z osadem drożdżowym. Winiarnią zarządza głowa rodziny – Heinz Eifel, zaś za produkcję wina odpowiada enolożka Anne Eifel-Spohr. W pracach bierze też udział kolejne pokolenie w osobie Mii Görgen.

Tanja opisuje prace w winnicy. (fot. własna)

Wizytę w winiarni rozpoczęliśmy od wyjazdu do Trittenheimer Aphoteke – jednego z najbardziej stromych, jednocześnie najlepiej nasłonecznionych siedlisk okolicy. Udaliśmy się tam w towarzystwie Tanji Görgen-Eifel – kolejnej córki Heinza, która w rodzinnym przedsiębiorstwie odpowiada za sprzedaż i marketing. Opowiedziała ona o współczesnych wyzwaniach mozelskich winiarni, ręcznej pracy w winnicy i trudnościach ze znalezieniem odpowiedniej siły roboczej. Pokazała nam również rzymski sarkofag, który znajduje się pośrodku winnicy. Tam też rozpoczęliśmy degustację, która później przeniosła się do gmachu winiarni.

Chrupki, mineralny riesling z Trittenheimer Aphoteke. (fot. własna)

Weingut Eifel-Pfeiffer Trittenheimer Aphoteke Riesling Trocken 2023 to klasyczna, mozelska biel, doskonale oddająca charakter odmiany i terroir. Wino fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stany nierdzewnej. Posiada bladocytrusową barwę. Pachnie łupkiem, cytryną, limonką, zielonym jabłkiem i polnymi ziołami. Usta są wytrawne, dość dobrze zbudowane, z wysoką kwasowością, nutą cytryny, limonki, zielonego jabłka, migdałów, polnych ziół i wyraźną słonością. Finisz długi. Chrupki, świeży, zwiewny riesling. Ocena: **** (92/100 pkt). Cena: 14 EUR (60 PLN).

Korzenny, ziołowy riesling z Graach. (fot. własna)

Weingut Eifel-Pfeiffer „Der Wurzelechte” Graacher Domprobst Riesling 2023 posiada zupełnie inny charakter od poprzednika. Również dojrzewało i fermentowało w stali. Cechuje je bladozłota barwa. W nosie dominują aromaty polnych ziół: szałwi, pokrzywy, a także czarnego białego pieprzu, gałki muszkatołowej oraz zielonego jabłka. W ustach wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, nutami brzoskwini, zielonego jabłka, szałwi, limonki, białego pieprzu, pojawia się też delikatna słoność. Finisz długi. Ziołowa, korzenna, wielowymiarowa biel. Ocena: **** (91/100 pkt). Cena: 15 EUR (64 PLN).

Mia – wino córki Tanji. (fot. Olaf Kuziemka)

Weingut Eifel-Pfeiffer Mia Trittenheimer Altärchen Riesling Kabinett Feinherb 2023 to już dzieło rąk młodej enolożki – Mii Görgen. Pod względem technologicznym bez zmian – spontanicznie fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Ma delikatną, bladozieloną barwę. Nos zdominowany jest przez aromaty moreli, brzoskwini, białych kwiatów i limonki. Półsłodkie, z świetnym balansem między lekko zaznaczoną słodyczą, a wysoką kwasowością, z niskim alkoholem oraz nutami cytryny, limonki, brzoskwini, zielonego jabłka, agrestu i słoną mineralnością. Finisz średniodługi. Soczyste, owocowe, a brakuje mu nieco głębi. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 12 EUR (51,50 PLN).

Półsłodki, lekki kabinett. (fot. własna)

Weingut Eifel-Pfeiffer Graacher Himmelreich Riesling Kabinett Feinherb 2022 pokazuje, jak wielką różnicę może sprawić rok dojrzewania w butelce. Posiada nieco ciemniejszą, acz wciąż bladozłotą barwę. W nosie znajdziemy aromaty cytryny, limonki, mandarynki, moreli, oraz łupkową mineralność. W ustach mamy wyraźną słodycz, średnio-wysoką kwasowość, deliknatną słodność, niski alkohol, oraz soczyste nuty owocowe: moreli, melona, zielonego jabłka, cytryny i limonki. Jest też delikatnie przebijająca się słona mineralność. Finisz średniodługi. Podobnie jak u poprzednika – jest tu sporo owocu, wino jest harmonijne, acz nieszczególnie złożone. Mimo tego – niezwykle pijalne. Ocena: ***/**** (90/100 pkt). Cena: 11,50 EUR (49 PLN).

Opowieści o winie ciąg dalszy. (fot. Olaf Kuziemka)

Weingut Eifel-Pfeiffer Trittenheimer Aphoteke Riesling Spätlese 2022 przenosi nas w wyższe poziomy słodyczy. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych win, fermentowało spontanicznie i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Charakteryzuje się jasnozłotą barwą. Pachnie marakują, limonką, ananasem, morelą i miodem. W ustach jest słodkie, krągłe, z niskim alkoholem i wysokoą słodyczą, znajdziemy tu nuty ananasa, marakui, moreli, limonki, miodu, zielonego jabłka, ale także szczyptę mineralności w formie słonego posmaku. Finisz jest średniodługi. Egzotyczne, skoncentrowane, a jednocześnie wciąż lekkie – po prostu pyszne. Ocena: **** (92/100 pkt). Cena: 15,50 EUR (66,50 PLN).

Pyszne auslese z Wehlen. (fot. własna)

Weingut Eifel-Pfeiffer Wehlener Sonnenuhr Riesling Auslese 2019 to ostatnie z próbowanych win. Powstało z niezwykle dojrzałych gron, z niewielką ilością zbotrytyzowanych owoców. Pachnie miodem, morelami, brzoskwiniami, mirabelkami, marakują, cytryną i limonką. Usta są słodkie (110 g/l cukru resztkowego), skoncentrowane, z wysoką kwasowością, niskim alkoholem, nutami moreli, mirabelek, marakui, cytryny, miodu, a także polnych ziół, białego pieprzu oraz słoną mineralnością. Finisz jest długi. Gęste, wielowarstwowe, soczyste i mineralne – po prostu wybitne. Ocena: **** (94/100 pkt). Cena: 24 EUR (102,50 PLN).

Zestaw degustowanych win. (fot. własna)

Dwie godziny spędzone w towarzystwie Tanji Görgen-Eifel były być może najbardziej intensywnym, ale też najciekawszym momentem w trakcie tegorocznej wyprawy nad Mozelę. Piękne krajobrazy, bogactwo wiedzy, świetne wina i smaczne przekąski – na długo zostaną w mojej pamięci. Wina Weingut Eifel-Pfeiffer świetnie oddają charakter poszczególnych terroir, różnorodność rieslinga i pasję ich twórców. W dodatku w porównaniu do innych, czołowych producentów regionu są wciąż uczciwie wycenione. Miejmy nadzieje, że wkrótce znajdą swoje miejsce również na polskich półkach. Po prostu na to zasługują.

Na zdrowie! (fot. własna)

Nad Mozelę podróżowałem na zaproszenie Niemieckiego Instytutu Wina. Producent szuka importera w Polsce.