Kilka dni temu ukazało się najnowsze wydanie magazynu VinCE, najpopularniejszego medium o tematyce winiarskiej na Węgrzech, postaram się streścić zawarte w nim informacje. Koniec roku to okres Świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra, dlatego motywem przewodnim, co zresztą widać na załączonym zdjęciu są szampany i wina musujące.
Okładka (fot. własna)
Jeśli chodzi o nowinki winiarskie, to w tym miesiącu jest ich mało, i nie dotyczą Węgier, więc nieco je pominąłem. Bardziej interesujące zą za to sekcje testowe, których w tym wydaniu są 3 (szampany i wina musujące, nowości i młode wina – rocznik 2014). Jeśli chodzio wina musujące, to zwyciężcą okazał się Louis Roederer Brut Vintage 2007, a pierwsze 15 miejsc przypadło bąbelkom z Szampanii. Dopiero 16 miejsce zajęło najlepsze węgierskie wino musujące Törley Chardonnay Brut 2007 z Etyek-Buda. Na podium dla miejscowych trunków znalazło się jeszcze miejsce dla Rieslinga Sec od Otto Légliego z Balatonboglár (rocznik 2009) oraz Prestige Brut z winnicy Kreinbacher z wulkanicznego wzgórza Somló.
Sekcja testowa (fot. własna)
Kolejna test-sekcja dotyczyła nowości na rynku węgierskim. Należy wspomnieć, że znalazły się tu wina podesłane przez dystrybutorów, nie tylko produkcji węgierskiej, można tu także znaleźć np. Gamay z Kanady! Pierwsza trójka prezentuje się następująco (od pierwszego miejsca w dół): All of a kind 2013 od producenta Villa Sandahl z Badacsony (riesling) – cenowo to już wyższa półka jeśli chodzi o miejscowe wina, do nabycia za 7700 HUF (nieco ponad 100 PL); następnie Vylyan Duennium 2009 z Villány, cuvee cabernet franc i merlota z winnicy Vylyan za 12900 HUF (ok. 175 PLN); trzecie miejsce natomiast przypadło winie Vörös Mustang (czerwony mustang) z winnicy Dibonis w Suboticy (Serbia), rocznik 2007, które powstało z cabernet sauvignon i jest do nabycia za 3500 HUF (niecałe 50 PLN).
Co do ostatniej test-sekcji z młodymi winami, to 3 z nich osiągnęły ocenę bardzo dobry: Kúria White z Etyek-Buda (winnica Etyeki Kúria Borgazdaság), białe wino ze szczepów királyleányka i pinot gris (1550 HUF – nieco ponad 20 PLN); Vylyan Bogyólé („sok z jagód” zweigelta i portugiesera) – w cenie 1944 HUF (nieco ponad 25 PLN); Bio Sauvignon Blanc z winnicy Dobosi z Balatonfüred-Csopak, w przedziale cenowym 1800-2200 HUF (ok 25-30 PLN).
Wizyta w winnicy (fot. własna)
Ostatni artykuł, o którym chciałbym dziś wspomnieć to wizyta w najlepszej winnicy roku, czyli w Koch Pincészet w Borota (okręg winiarski Hajós-Bajai). Jest to rodzinne przedsiębiorstwo, działające od ponad 250 lat. Przodkowie obecnego właściciela, Csaby, byli jednymi z założycieli wioski. Roczna produkcja wina wynosi 800 000 butelek, najpopularniejszymi szczepami są cserszegi fűszeres (ponad 40 ha upraw), cabernet sauvignon (20 ha), muscat ottonel, riesling, chardonnay, kadarka, pinot noir, blaufränkisch, cabernet franc, ale znajdziemy tu także miejscowe szczepy. Różnorodność powstających tu win jest niesamowita – od białych słodkich do czerwonych wytrawnych, po drodze mijając całą paletę róży. Dodatkowym powodem do dumy jest także nominacja Csaby Kocha do nagrody winiarza roku 2014, którym jednak został Tamás Duzsi z Szekszárdu.
Co do innych artykułów (a jest ich wiele – gastronomia, sztuka, wywiady z sommelierami, oceny restauracji) odsyłam do strony magazynu: vincemagazin.hu, natomiast kolejne oceny win wkrótce!
3 komentarze
Ze względu na nazwę zawsze intrygowało mnie czasopismo Borigo. Miał je Pan może w ręku?
Mam 2 albo 3 sztuki, ale generalnie nie kupuję go zbyt często, bo jest trudniej dostępne aniżeli VinCE.
To znaczy 2 lub 3 numery 🙂