Borbély Tomaj Rozsakő-Olasz Rizling-Kéknyelű 2024 – wulkaniczny kupaż z Badacsony

Jesień już za pasem, jednak któż z nas nie lubi wspominać chwil wakacyjnego wypoczynku, spędzonego w górach, nad jeziorem, tudzież morzem? Dziś zatem będzie o winie, które takie emocje przywołuje. I choć nad Balatonem spędziłem zaledwie kilka dni i nie miałem przyjemności udać się do Badacsony, tak sięgnąłem po butelkę właśnie z tego regionu. Za jej powstaniem stoi winiarnia Borbély Családi Pincészet, o której pisałem już przy okazji jednego z wcześniejszych wpisów. Gwoli przypomnienia, jest to rodzinny biznes działający od 1996 roku, powierzchnia upraw zajmuje 21 hektarów, zaś roczna produkcja wina wynosi 70000 butelek. Od kilku lat gospodarstwu przewodzi Tamás Borbély, który w uznaniu zasług został w 2020 roku nagrodzony tytułem Winiarza Roku.

Wulkaniczny kupaż z Badacsony. (fot. własna)

Borbély Tomaj Rozsakő-Olasz Rizling-Kéknyelű 2024 to – jak sama nazwa wskazuje – kupaż rozsakő, olaszrizlinga i kéknyelű. Połowę stanowi rozsákő, rzadka, lokalna odmiana powstała ze skrzyżowania kéknyelű i budai zöld. Pozostałą część wina w równych proporcjach (25-25%) dają olaszrizling i właśnie kéknyelű. Fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Posiada bladozieloną barwę. Pachnie migdałami, zielonym jabłkiem, zieloną gruszką, cytrusami oraz żółtym melonem. W ustach jest wytrawne, dość dobrze zbudowane, skoncentrowane, z wysoką kwasowością, średnim alkoholem i słoną, bazaltową mineralnością. Znajdziemy tu nuty migdałów, gruszki, żółtego jabłka, dymu, krzemu i przypraw korzennych. Finisz jest średniodługi. Tomaj to oleista, mineralna biel spod ręki niezwykle utalentowanego winiarza, w dodatku świetnie wyceniona. Mało jest tak dobrych wulkanicznych win w podobnych przedziałach cenowych. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 4000 HUF (43 PLN), ja zaś kupiłem butelkę podczas promocji za 2799 HUF (30 PLN).

Źródło wina: zakup własny w węgierskim sklepie sieci Lidl.

Békássy Budai Zöld 2021 – niespodziewanie smaczna biel z Badacsony

Degustacje branżowe stanowią doskonałą okazję, by spróbować win od mniej znanych producentów z różnych zakątków globu. Jak to zwykle u mnie bywa – pozostajemy na Węgrzech, a winiarnia, której wino dziś opisuję działa na terenie północnego brzegu Balatonu, w apelacji Badacsony. Békássy Borászat to niewielka (6 hektarów) winiarnia z wielką historią – jej początki sięgają lat 40. XIX wieku, a za produkcję wina odpowiada dziś szóste pokolenie rodziny – Gábor Békássy. Położone na południowych zboczach Badacsony uprawy porastają tylko jasne odmiany – budai zöld, furmint, kéknyelű, olaszrizling, pinot gris, sauvignon blanc i vulcanus. Wszystkie wina fermentują spontanicznie, z minimalną interwencją ze strony winiarza. Z winiarnią wiąże się jeden polski ślad – za design etykiet, jak i całej szaty graficznej odpowiada polska graficzka – Aga Nabielec.

Pyszne budai zöld znad Balatonu. (fot. własna)

Békássy Budai Zöld 2021 podobnie jak wszystkie inne wina producenta fermentowało spontanicznie, by potem trafić do plastikowych zbiorników, gdzie dojrzewało przez kilka miesięcy. Po zabutelkowaniu spędziło w piwnicy kolejne dwa lata. Posiada bladosłomkową barwę. W nosie dominują aromaty migdałów, polnych ziół, kwiatów akacji, cytrusów, zielonego jabłka i krzemowej mineralności. W ustach wytrawne, dość dobrze zbudowane, z wysoką kwasowością, średnim alkoholem, nutami polnych ziół, migdałów, zielonego jabłka, gruszki, cytryny i słonym, mineralnym finiszem. Finisz średniodługi. Smaczne, soczyste, złożone wino, aczkolwiek nie mogę oprzeć się wrażeniu, że do efektu wow brakuje mu delikatnego dotyku beczki. Mimo wszystko, w swej cenie jest to świetny przedstawiciel tradycyjnej, autochtonicznej węgierskiej odmiany. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 3200 HUF (33,50 PLN).

Źródło wina: spróbowane podczas degustacji Borjour Magnum.

Fodor Mindszentkállai Olaszrizling 2023 – medalowy klasyk z północego brzegu Balatonu

Mało jest na Węgrzech odmian, które są szeroko uprawiane, a wybitnie (poza specyficznym kręgiem miłośników wina) niedoceniane. Jedną z nich jest olaszrizling – niegdyś najpowszechniejszy, a dziś już nieco zapomniany szczep, występujący w niemalże każdym zakątku kraju. Pomaga w tym jego uniwersalność, wysoka plenność i stosunkowo neutralnych charakter – dzięki czemu może stanowić bazę dla różnego rodzaju stylów – od musującego, poprzez spokojny wytrawny, do słodkiego. W największej ilości znajdziemy go nad Balatonem, gdzie stanowi podstawę świeżych win o owocowych, ziołowych, migdałowych, a często również mineralnych aromatach.

Założyciele winiarni wśród winorośli. (fot. producenta)

To właśnie w tym regionie, w maleńkiej wiosce Aszófő w 1858 roku rozpoczęła się historia winiarni rodziny Fodor. Wówczas zbudowali oni niewielką piwniczkę w stanowisku Vörösmáli dűlő, gdzie fermentowały i dojrzewały ich wina. Kolejne pokolenia również zajmowały się uprawą winorośli oraz produkcją wina, aczkolwiek w niewielkiej ilości, głównie na własne potrzeby. Dopiero w 1990 roku nadarzyła się okazja, by sprofesjonalizować działalność i założyć winiarnię – co nastąpiło za sprawą Gyuli Fodora i jego żony Erzsébet. Już wtedy mieli oni za sobą lata pracy w branży winiarskiej, lecz postanowili porzucić przemysłową produkcję na rzecz własnego, niewielkiego gospodarstwa.

Rodzinna piwniczka w Aszófő. (fot. producenta)

Stopniowo nabywali grunty, które karczowali, sukcesywnie obsadzając je nowymi sadzonkami winorośli. Dziś do winiarni przynależy 12 hektarów upraw, z których większość znajduje się w trzech parcelach: Öreghegyi dűlő i Vörösmáli dűlő w Aszófő, oraz Körtvélyesi dűlő w Mindszentkálla. Rosną na nich następujące odmiany: olaszrizling, riesling, Irsai Olivér, chardonnay, pinot gris, furmint, juhfark, kékfrankos, cabernet sauvignon, zweigelt. Wina powstają w dwóch poziomach jakościowych – jako wina podstawowe oraz klasy premium. W przypadku pierwszej linii oznacza to głównie świeże biele i róże powstające metodą reduktywną, zaś w drugiej jednoparcelowe, poważne biele oraz czerwienie dojrzewające w beczkach. Sam gmach winiarni znajduje się w wiosce Mindszentkálla.

Świeży, soczysty olaszrizling. (fot. własna)

Fodor Mindszentkállai Olaszrizling 2023 to podstawowe wino z portfolio producenta. Pochodzi z pojedynczej parceli o nazwie Körtvélyesi dűlő. Fermentowało w kontrolowanych warunkach i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej przez około 3 miesiące. Posiada ono bladosłomkową barwę. Nos jest dość intensywny, z aromatami skórki cytryny, zielonego jabłka,mandarynki, jodu, melona, jaśminu i akacji. W ustach wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, średnim alkoholem, nutami cytryny, limonki, zielonego jabłka, migdałów, soli morskiej, akacji i polnych ziół. Finisz jest długi. Świeże, soczyste, oddające charakter terroir, arcysmaczne wino. Więcej takich olaszrizlingów w przystępnych cenach, a odmiana doczeka się kolejnego renesansu! Ocena: **** (92/100). Cena: regularna – 3000 HUF (31 PLN), ja zaś nabyłem je podczas promocji w węgierskim Auchan za 1799 HUF (18,50 PLN).

Źródło wina: zakup własny.