Niemiecki porządek – tak możnaby określić to, co dzieje się w winiarni Schmitt Söhne w Longuich nad Mozelą. Jest piątek, dochodzi godzina 12, a większość pracowników z hali produkcyjnej kończy swoją zmianę, czyści sprzęty i podłogę, a potem udaje się na zasłużony wypoczynek. A to wszystko przy rocznej skali produkcji wynoszącej 15 milionów butelek – pokaz tego, jak dobrze zorganizowane jest to ponad stuletnie, i wciąż pozostające w rodzinnych rękach przedsiębiorstwo.
Historyczny gmach winarni. (fot. własna)
Jego początki sięgają 1919 roku, gdy Hilar Schmitt założył niewielką winiarnię, która początkowo produkowała na rynek lokalny. Kolejne pokolenia stopniowo poszerzały działalność i dzięki nowinkom technicznym (niebieskie butelki, kolorowe etykiety) ich produkty stopniowo podbiły rynek europejski, a później amerykański. Ten ostatni jest dziś największym odbiorcą win Schmitt Söhne – trafia tam 50% produkcji, które jednocześnie stanowi połowę eksportu niemieckiego wina do Stanów Zjednoczonych.
W tej piwnicy powstawały pierwsze wina Schmitt Söhne. (fot. własna)
Współcześnie winiarnia zarządzana jest przez piąte pokolenie rodziny – posiada dwa zakłady produkcyjne, przerabia grona z około 400 hektarów, butelkuje również wina spoza Niemiec. Jeśli chodzi o lokalną produkcję, to dzieli się mniej-więcej po połowie między Mozelę a Rheinhessen. Spośród odmian dominuje riesling, ale znajdziemy tu również sauvignon blanc, gewürztraminera, müller-thurgau, kernera, silvanera, pinot noir i dornfeldera. Wina powstają w kilku seriach, których najważniejsze to Relax, Schmitt Söhne Family Wines, Ninja Kicks oraz Miss Schmitt. Ja zaś miałem przyjemność okazję spróbować kilkunastu z nich, poniżej opisuję najciekawsze z nich.
Smaczny, soczysty kabinett z prywatnej kolekcji. (fot. własna)
Schmitt Söhne Thomas Schmitt Private Collection Riesling Kabinett 2024 to klasyczny, półsłodki riesling stworzony z gron pochodzących z doliny Mozeli. Wino fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Posiada bladozieloną, delikantną barwę. Nos jest dość aromatyczny, z aromatami cytryny, limonki, a także dojrzałej brzoskwini, żółtego jabłka oraz łupka. W ustach harmonijne, zrównoważone, z wyraźną słodyczą i wysoką kwasowością, niskim alkoholem, soczystą owocowością spod znaku cytryny, limonki, brzoskwini, grapefruita i winogron, a także delikatną, słoną nutą mineralną. Finisz średni. Niezbyt skomplikowane, ale za to niezwykle smaczne, młode wino. Ocena: *** (87/100 punktów).
Etykieta przykuwająca wzrok. (fot. własna)
Schmitt Söhne Rethink Riesling Mosel 2024 to podstawowa, dość prosta linia producenta. Podobnie jak w przypadku poprzedniego wina, to wino również fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Cechuje je jasna, bladozielona barwa. W nosie wyczuwalne są aromaty cytryny, limonki, zielonego jabłka i trawy. Usta są lekko zbudowane, z lekką słodyczą i świetną kwasowością. Znajdziemy tu nuty limonki, cytryny, grapefruita, zielonego jabłka, a także lekko zaznaczoną ziołowość i goryczkę. Finisz średni. Kolejne nieskomplikowane, ale też dobrze zrobione, świeże, soczyste wino. Ocena: *** (85/100 pkt).
Smaczny, podstawowy riesling z Rheinhessen. (fot. własna)
Schmitt Söhne 1919 Riesling 2024 to już wino z gron pochodzących z regionu Rheinhessen. Ono również fermentowało i dojrzewało w stalowych zbiornikach. Mieni się bladożółtą barwą. Pachnie cytryną, limonką, łupkową mineralnością, a także brzoskwinią i polnymi ziołami. W smaku mamy dobrą równowagę między delikatną słodyczą oraz wysoką kwasowością, zaś alkohol jest utrzymany na niskim poziomie. Sporo tu soczystego owocu w formie cytryny, brzoskwini, zielonego jabłka, pojawia się też delikatna łupkowa nuta mineralna. Finisz średni. Ocena: **/*** (84/100 pkt).
Wielkie zbiorniki w których powstaje wino. (fot. własna)
Schmitt Söhne to prawdziwa winiarnia-instytucja. Choć pewnie nie znajdziecie jej w przewodnikach winiarskich regionu, tak gwarantuje ona stabilną jakość w niewysokich cenach, dzięki czemu ichniejsze wina znajdziecie na półkach całego świata. W czasach, gdy koszty życia drastycznie rosną, jest to niezwykle ważne, by dać konsumentom produkt, który obroni się jakością i nie będzie kosztował fortuny.
Do Mozeli podróżowałem na zaproszenie Niemieckiego Instytutu Wina. Wina Schmitt Söhne znajdziemy w ofercie kilku importerów i dystrybutorów: M&P Alkohole Wina Cygara, Winestory, Wineland czy też Darwina.