Wielki test węgierskich rieslingów

Wiosna już w pełni, a nic nie zachęca do sięgnięcia po świeże, soczyste, aromatyczne wina, aniżeli ciepła, słoneczna pogoda. Zatem jest to idealny moment, by przyjrzeć się jednej z moich ulubionych odmian – rieslingowi – w jego węgierskim wydaniu. Szczep ten na Węgrzech cieszy się niesłabnącą popularnością od wielu lat, a historia jego upraw na tych ziemiach sięga XIX wieku. Dziś w kraju Madziarów uprawia się go na 1119 ha, z czego najwięcej przypada na okręg winiarski Kunság (499 ha), a kolejne miejsca w wielkości nasadzeń dzierżą okręg iEtyek-Buda (92 ha), Badacsony (62 ha), Balatonboglár (52 ha) oraz Pannonhalma (51 ha). Ta ostatnia apelacja wyrasta dziś na producenta najciekawszych win z tej odmiany, poświęcając jej szczególną uwagę. W połowie kwietnia, dzięki zaproszeniu Eszter Pesti i Edit Szabó z portalu Borsmenta miałem przyjemność przetestować kilkanaście z nich. Oceny i opisy najlepszych znajdziecie poniżej.

Kilkanaście oblicz węgierskiego rieslinga. (fot. własna)

Czurda Riesling Ha szárazon szereted 2021 to wino z niewielkiej parceli z wsi Győrszemere w okręgu Pannonhalma. Fermentowało i dojrzewało w stali. Posiada delikatną, bladosłomkową barwę. Pachnie cytryną, limonką, mandarynką, polnymi kwiatami i mokrą skałą. W ustach wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, lekką słonością, nutami cytryny, limonki, zielonego jabłka i polnych ziół. Finisz średniodługi. Solidne, klasyczne, przypominące stylem niemieckie rieslingi, aczkolwiek nieco za drogie. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 7900 HUF (97 PLN).

Świeży, klasyczny riesling z Pannonhalmy. (fot. własna)

Gilvesy Tarányi Rajnai Rizling 2020 powstało z owoców starych (niemalże 50-letnich) krzewów rosnących u podnóża wzniesienia Szent György-hegy w okręgu Badacsony. Przeszło spontaniczną fermentację i dojrzewało w 500-litrowych, dębowych beczkach na osadzie. Cechuje je bladozłota barwa. Nos wykazuje delikatne ślady ewolucji, aczkolwiek dominantę stanowi owocowość spod znaku cytryny, limonki, brzoskwini, uzupełnionych miodem, mokrą skałą i naftą. W ustach wytrawne, solidnie zbudowane, z wysoką kwasowością, delikatnym cukrem resztkowym, nutami cytryny, wanili, brzoskwini, suszonych śliwek, nafty, soli kamiennej, miodu, migdałów i lekkiej goryczki. Finisz średniodługi. Bogate, krzepkie, oleiste wręcz wino ze świetną strukturą. Ocena: ***/**** (89/100 pkt). Cena: 5350 HUF (65,50 PLN).

Potężna biel znad Balatonu. (fot. własna)

Béla Borászat Dűne Selection Imrehegyi Rajnai Rizling 2019 z okręgu Kunság to kupaż win dojrzewających w dębowych beczkach i zbiornikach ze stali nierdzewnej. Mieni się średniogłęboką, złotą barwą. W nosie znajdziemy aromaty miodu gryczanego, polnych ziół, propolisu, suszonych moreli, suszonych brzoskwini i wosku. Usta są wytrawne, dość dobrze zbudowane, z wysoką kwasowością, nutami suszonej brzoskwini, miodu, gruszki, moreli, dymu o raz soli kamiennej. Finisz średni. Dojrzałe, krągłe, niesztampowe wino, w mało znanej stylistyce. Ocena: *** (86/100 pkt). Cena: 3200 HUF (39,50 PLN).

Świeżak w stylu mozelskich kabinettów. (fot. własna)

Cseri Primus Rajnai Rizling 2022 powstał z wcześnie zebranych, acz technicznie dojrzałych gron rieslinga. Fermentował i dojrzewał w kontrolowanych warunkach w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Posiada bladozieloną barwę. Nos kusi aromatami cytryny, limonki, suszonej brzoskwini, gruszki i mokrej skały. W ustach słodkie, z wysoką kwasowością, lekkim ciałem, nutami brzoskwini, moreli, zielonego jabłka, gruszki, cytryny i mokrej skały. Finisz średniodługi. Przywołuje na myśl soczyste kabinetty znad Mozeli, i w niczym im nie odstaje. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 2900 HUF (36 PLN).

Archetypowy riesling z południa. (fot. własna)

Szabó Zoltán Pécsi Rajnai Rizling 2021 to wino z okręgu Pécs, z wioski Hosszúhetény. Wino fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. W rezultacie uzyskało bladosłomkową barwę. Pachnie cytrusami (cytryna, limonka) oraz żółtymi owocami (brzoskwinia, jabłko, gruszka). Usta są wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, nutami cytryny, limonki, zielonego jabłka, brzoskwini, polnych ziół oraz delikatną słonością. Finisz średniodługi. Soczyste, radosne, treściwe wino z południa Węgier. Ocena: *** (86/100 pkt). Cena: 3290 HUF (40,50 PLN).

Koło ratunkowe w upalne dni! (fot. własna)

Bujdosó Cirkáló Balatonboglári Rajnai Rizling 2022 pochodzi z południowych brzegów Balatonu, z parceli Csirip-tető w Visz. Wino fermentowało i dojrzewało w stali, po czym zostało zabutelkowane. Cechuje je bladosłomkowa barwa. Pachnie brzoskwinią, żółtym i czerwonym jabłkiem, cytryną oraz limonką. W ustach wytrawne, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, nutami brzoskwini, zielonego jabłka, limonki, cytryny, trawy i mokrej skały. Finisz średni. Młode, świeże, mocno owocowe, lekkie wino – w sam raz na ciepłe letnie dni. Ocena: *** (88/100 pkt). Cena (wcześniejszy rocznik): 2550 HUF (31,50 PLN).

Dojrzały riesling z lekką nutą petrolu. (fot. własna)

Nyakas Menádok Rajnai Rizing 2017 powstało z niezwykle dojrzałych gron, z których 30% stanowiły zrodzynkowane owoce. Wino fermentowało w kontrolowanych warunkach, po czym na krótki czas trafiło do beczek, gdzie dojrzewało przez krótki okres czasu na osadzie. Charakteryzuje się jasnozłotą barwą. Nos kusi aromatami miodu, moreli, suszonych brzoskwini, suszonych śliwek, propolisu, skórki pomarańczy i nafty. Usta są umiarkowanie słodkie, średnio zbudowane, z wysoką kwasowością, nutami moreli, suszonych brzoskwini, mandarynek, migdałów, propolisu, pigwy oraz nafty. Finisz jest długi. Oleisty, gęsty, a zarazem niezwykle harmonijny, dojrzały riesling. Ocena: **** (91/100 pkt). Cena: 2640 HUF (32,50 PLN).

Słodycz z naddunajskich winnic. (fot. własna)

Gál Késői Szüretelésű Rajnai Rizling 2017 to wino z późnych zbiorów, powstałe z gron pochodzących z parceli leżących w granicach wsi Szigetújfalu. Fermentowało w kontrolowanych warunkach w zbiornikach ze stali nierdzewnej, po czym dojrzewało po części w stalowych zbiornikach, a po części w dębowych beczkach. Posiada delikatną, jasnozłotą barwę. W nosie znajdziemy aromaty miodu, moreli, suszonych śliwke, propolisu i wosku. W ustach słodkie, średnio zbudowane, z średnią kwasowością, nutami brzoskwini, moreli, miodu, suszonych śliwek, grzybów i propolisu. Finisz jest średni. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 4290 HUF (53 PLN).

Riesling, jako jedna kilku międzynarodowych odmian udowadnia, że na Węgrzech również znalazła sobie miejsce. Producenci wciąż mają jednak problem z wykorzystaniem pełni jej potencjału – i chodzi tu zarówno o znalezienie odpowiedniego terroir, jak i technologii produkcji. Da się natomiast zauważyć, że wraz z stopniowym wzrostem jakości, wzrasta też jego popularność pośród konsumentów – co pozwala założyć, że odmiana ma przed sobą świetlaną przyszłość. Ja zaś, jako jej wierny fan będę ten rozwój śledził i opisywał.

Wina degustowałem na zaproszenie Eszter Pesti i Edit Szabó z portalu Borsmenta w budapesztańskim winebarze Fill the Winebox.

7 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o Kunság

1. Kunság, czyli Kumania, to największy i jeden z najbardziej różnorodnych regionów winiarskich Węgier. Winorośl uprawia się na 19730 ha, rozpościerających się na obszarze 3 komitatów, pomiędzy Dunajem i Cisą. Apelacja przynależy do regionu Duna (Dunajskiego).

Stare piwniczki winne w Monor. (fot. własna)

2. Większość podłoża stanowią tu piaski, w niektórych miejscach pojawia się less i glina. Na części obszaru występowały ruchome wydmy, sadzenie winorośli stanowiło próbę zatrzymania erozji gleby. Kunság charakteryzuje się suchym klimatem kontynentalnym, z upalnymi latami, i chłodnymi zimami.

Typowy wygląd winnicy. (fot. własna)

3. Obszar nie cieszy się dużymi tradycjami uprawy winnej latorośli i produkcji wina. Pierwsze pisemne wzmianki sięgają XI wieku, acz winogrady prawdopodobnie nie wykraczały poza kilka wzniesień w okolicach Lakitelek i Tiszakürt. Sytuacja zmieniła się wraz z pojawieniem się nowej fali osadniczej w pierwszej połowie XVIII wieku. Stało się to między innymi dzięki Szwabom, którzy rozpowszechnili nowe techniki uprawy. Rola Kumanii wzrosła po pojawieniu się filoksery, dzięki temu, że piaskowe gleby nie pozwoliły mszycy wyrządzić wielkich szkód w tutejszych winnicach. Pod koniec XIX i na początku XX wieku miejscowe wina stały się powszechnym trunkiem w karczmach i gospodach na obszarze całego kraju.

Większość win powstaje metodą reduktywną. (fot. własna)

4. Zdecydowaną większość upraw stanowią białe odmiany, z 19731 ha aż 82% (16199 ha) to właśnie winorośl o jasnych owocach. Najpopularniejsze szczepy to bianca (aż 5453 ha), cserszegi fűszeres (2820 ha), aletta (2046 ha), daleko za nimi są kolejne – generosa, kunleány, Irsai Olivér, riesling oraz zalagyöngye. Spośród ciemnych odmian niepodważalną pozycję zajmuje kékfrankos – stanowiąc 2/3 areału upraw (2324 ha). Poza nim, w znacznie mniejszej ilości występuje zweigelt, cabernet sauvignon, cabernet franc, nero oraz kadarka. Duży udział szczepów hybrydowych spowodowany jest ich odpornością i wysoką wydajnością – stąd też najtańsze wina powstają właśnie z nich. Dominuje produkcja lekkich, reduktywnych win, ciemne odmiany stanowią surowiec dla świeżych, aromatycznych róży, zaś w ostatnich latach sporą popularność zyskują wina musujące.

Gmach winiarni Gál Szőlőbirtok és Pincészet. (fot. własna)

5. Najbardziej znanymi, endemicznymi odmianami są kövidinka oraz arany sárfehér. Obydwa szczepy dają lekkie, neutralne wina, wykazują się dość wysoką odpornością na mróz oraz plennością. Kövidinka charakteryzuje się delikatnymi nutami polnych ziół, orzechów, jasnych owoców i średnią kwasowością. Arany sárfehér cechują nuty pigwy, gruszek, polnych kwiatów oraz wysoka kwasowość. Ze względu na ten ostatni czynnik, jest on częstym składnikiem kupaży, a także doskonałym surowcem do win musujących.

Lokalna specjalność z Izsák – Arany sárfehér. (fot. własna)

6. Kunság posiada trzy małe subapelacje dla win powstających wokół miast Izsák, Soltvadkert oraz Monor. Pierwsza z nich to Izsáki Arany Sárfehér – dla win spokojnych oraz musujących powstających z tej odmiany, druga zaś to to Soltvadkerti– dla win wytrawnych, słodkich oraz musujących powstających wyłącznie z odmiany ezerjó, trzecia natomiast dla win powstających z okolic miasteczka Monor. Miejscowości te warto odwiedzić między innymi ze względu na ich urokliwe piwniczki winne.

Spośród czerwonych odmian dominuje kékfrankos. (fot. własna)

7. Najbardziej znani producenci win z Kunság to: Frittman Borászat, Font Pincészet, Gál Szőlőbirtok és Pincészet, Gedeon Birtok, Kunvin Borászat oraz Szentpéteri Borpince. Od niedawna współpracują oni przy promocji apelacji – prowadząc kampanię marketingową o nazwie Igazi Kunság (Prawdziwa Kumania). Ich wina od czasu do czasu pojawiają się w Polsce w ofertach dyskontów (zwłaszcza w Lidlu), znajdziemy je także u importerów specjalizujących się w rynku węgierskim (Rafa-Wino, 2Bratanki).

 

Kunság – winiarski spichlerz Węgier

Położony w centralnej części Węgier subregion Kunság to najmniej znana, a zarazem największa apelacja winiarska kraju. Rozpościera się na olbrzymich połaciach , które na północy sięgają niemalże Budapesztu, na wschodzie opierają się o rzekę Cisę, na zachodzie graniczą z Dunajem, zaś na południu kończą się na granicy z Serbią. Powierzchnia upraw to ponad 20 tysięcy hektarów, stanowiąc prawie 1/3 wszystkich nasadzeń na Węgrzech. Nic więc dziwnego, że właśnie stamtąd pochodzi znaczna część tzw. win codziennych, w przystępnych cenach, dostępnych niemalże w każdym sklepie spożywczym w kraju. Jednocześnie Kunság jest obszarem bardzo różnorodnym – znajdziemy tu zarówno podłoże piaskowe, wapienne, jak również osady rzeczne. Spora i płaska przestrzeń sprzyja mechanizacji upraw, co w świetle braku siły roboczej wydaje się jedyną ścieżką ku utrzymaniu rentowności produkcji. Zdecydowaną większość areału winnic porastają jasne odmiany winorośli – bianca, cserszegi fűszeres, aletta, generosa, kunleány, Irsai Olivér, zalagyöngye, riesling, kövidinka. Z ciemnych szczepów dominuje kékfrankos, w mniejszych ilościach znajdziemy zweigelta, cabernet sauvignon oraz cabernet franc.

Kumańska romantyka. (fot. własna)

Przyczynkiem do lepszego poznania tej okolicy i jej win był wyjazd studyjny zorganizowany z okazji I. Hungarian Wine Summit. Dzięki niemu miałem okazję odwiedzić winiarnię Gedeon Pince z Izsák oraz Frittman Borászat z Soltvadkert. Pierwsza z nich, to założone w 1999 roku nowoczesne gospodarstwo należące do Árpáda Vargi. Zajmuje dziś ono 80 hektarów leżących na piaszczystych glebach płaskowyżu Małej Kumanii (Kiskunság). Powstają tu głównie reduktywne wina białe zarówno z lokalnych (cserszegi fűszeres, izsáki arany sárfehér, kövidinka, generosa, Irsai Olivér) oraz międzynarodowych (riesling, grüner veltliner) odmian. Niezwykle udaną, nową częścią asortymentu są wina musujące powstające metodą tradycyjną – prawdziwą gwiazdą jest tu miejscowy sárfehér. Posiadłość jest doskonale przygotowana do przyjmowania większych grup – posiada sporą salę degustacyjną, a w przypadku dobrej pogody można udać na piknik przy winnicy. Wina Gedeon cyklicznie pojawiają się w Polsce w sklepach sieci Lidl oraz na ich wirtualnej platformie – Winnicy Lidla. Na miejscu, oprócz gospodarza swe wina zaprezentowała rodzina Gálów, o której winach pisałem już kilkukrotnie.

Arany Sárfehér – skarb z Izsáku. (fot. własna)

Drugim punktem wizyty była położona w miejscowości Soltvadkert winiarnia Frittman Borászat, gdzie swoje wina zaprezentowały cztery okoliczne gospodarstwa. Najwięcej emocji wzbudziły wina Szentpéteri Borpince z Kiskőrös. To rodzinne przedsiębiorstwo posiada 65 hektarów upraw, podłoże stanowią tu gleby piaskowe oraz lessowe. Powstają tu zarówno wina reduktywne, oraz oksydatywne, pracuje się z lokalnymi oraz międzynarodowymi odmianami, z których najważniejszą rolę pełnią Irsai Olivér, generosa, olaszrizling oraz chardonnay. Pewnym kuriozum jest tu lokalna, ciemna hybryda néró, dające wina o bardzo owocowym, wręcz nieco nachalnym aromacie. Świetne jest natomiast ich beczkowe chardonnay oraz soczysty, świeży, skoncentrowany olaszrizling. Z pozostałych producentów udanie zaprezentowały się również wina Vass Borház – w szczególności lekki, aromatyczny olaszrizling.

Udane chardonnay z Kiskőrös. (fot. własna)

Kunság to dziś rejon wielkich możliwości, ale też wielkich wyzwań – w szczególności klimatycznych. Problematyczna jest również struktura upraw, w której sporą część stanowią odmiany nienadające się do jakościowej produkcji wina – zwłaszcza bianca i aletta. Jednocześnie jest to obszar, który dostarcza dobrej jakości trunków w stosunkowo niskiej cenie, dzięki czemu coraz częściej gości na półkach supermarketów oraz dyskontów. Przeklęty niegdyś region staje się koniem napędowym jakościowej przemiany węgierskiego winiarstwa, stanowiąc źródło doskonałych codziennych win. Póki co, czekają one w Polsce na odkrycie.

Typowy krajobraz winnicy. (fot. własna)

Do Kunság podróżowałem na zaproszenie organizatorów Hungarian Wine Summit oraz profilu Wina Węgierskie.