Béres Édes Szamorodni 2017 – marketowa słodycz (nie tylko) na świąteczny stół

W Tokajskim Regionie Winiarskim niewiele jest średniej i dużej wielkości rodzinnych winiarni. Zaledwie kilkanaście z nich przekracza swą powierzchnią 20 hektarów, a kilka obejmuje ponad 40 hektarów. Jedną z nich jest położona w Erdőbénye Béres Szőlőbirtok és Pincészet. Została ona założona w 2002 roku przez znaną z produkcji kropli leczniczych rodzinę Béresów. Nabyli oni wówczas 90 hektarów w pobliskich siedliskach, aczkolwiek zaledwie niewielka część – 10 hektarów – stanowiły uprawy winorośli. Bardzo szybko zwiększono areał do 45 hektarów, zaś dodatkowe kilka obsadzono drzewami owocowymi (śliwą oraz pigwą). W 2006 roku wzniesiono gmach winiarni, w którym współcześnie powstaje 200 tysięcy butelek wina rocznie. Uprawy nadzorowane są przez Attilę Götza, zaś za produkcję win odpowiada János Jarecsni. Spora część win – zwłaszcza słodkich – trafia do sprzedaży w marketach.

Słodkie szamorodni w wiosennym anturażu. (fot. własna)

Jednym z nich jest Béres Édes Szamorodni 2017. Powstało ono z gron odmian furmint, hárslevelű, kövérszőlő i muskat żółty, zbieranych i fermentowanych osobno, po czym dojrzewających w różnego rodzaju beczkach z węgierskiego dębu. Następnie poszczególne wina skupażowano, by uzyskać oczekiwany smak i aromat. Posiada ono jasnozłotą barwę. Nos jest średniointensywny, z nutami cytryny, mandarynki, polnych kwiatów, brzoskwini, melona i miodu. W ustach średnio zbudowane, słodkie (108,7 g/l cukru resztkowego), z średnio-wysoką kwasowością, nutami cytryny, mandarynki, suszonych śliwek, brzoskwini, pigwy oraz delikantnie zaznaczoną słonością. Finisz średniodługi. Niezbyt głębokie, aczkolwiek harmonijne, świeże, smaczne szamorodni. W marketowej cenie prawdziwy best buy, doskonale sprawdzi się w towarzystwie różnego rodzaju ciast. Ocena: *** (88/100 pkt). Cena: 1549 HUF (19 PLN).

Źródło wina: zakup własny w węgierskim sklepie sieci marketów Lidl.

Chateau Grand Bari Vulkano 2021 – słowacki furmint z klasą

Mało kto w Polsce wie, że wina tokajskie powstają nie tylko na Węgrzech, ale również na Słowacji. W południowo-wschodnim zakątku kraju, tuż przy granicy z węgiersko-słowackiej rozciąga Vinohradnícka oblasť Tokaj, czyli Tokajski Region Winiarski. Uprawy rozciągają się na obszarze 907 hektarów w granicach administracyjnych 7 wsi: Bara, Čerhov, Černochov, Malá Tŕňa, Slovenské Nové Mesto, Veľká Tŕňa oraz Viničky. Przepisy odnośnie uprawy i produkcji wina są podobne do węgierskich, aczkolwiek nie wprowadzono zmian, które zaszły na Węgrzech po 2013 roku.

Monumentalna siedziba winiarni. (fot. producenta)

W samym sercu regionu, na południowym zboczu wzgórza Piliš we wsi Bara znajdują się winnice i siedziba ultranowoczesnej winiarni Chateau Grand Bari. To założone w 2011 przedsiębiorstwo obejmuje 60 hektarów upraw, hotel oraz budynki gospodarcze. Za inwestycją stoi biznesmen Jozef Jankulák, który zakochał się w regionie, dostrzegł jego potencjał, i zdołał uzyskać finansowanie projektu w jednym z lokalnych banków. Za uprawy i całość produkcji odpowiada Tibor Varga. Winiarnia współpracuje m.in. z samorządem Koszyc, dzierżawiącym 1 ha upraw, z których powstaje oficjalne wino miasta – Cassavita. W portfolio producenta znadziemy kilkanaście różnych win, zaś roczna produkcja wynosi około 200 tysięcy butelek.

Klasyczny furmint ze Słowacji. (fot. własna)

Jedno z nich – Vulkano 2021 – to 100% furmint z siedlisk o wulkanicznym podłożu. Wino fermentowało i dojrzewało w zbiornikach ze stali nierdzewnej. Posiada ono słomkową barwę. W nosie znajdziemy typowe dla odmiany nuty zielonych jabłek, gruszki, polnych kwiatów i ziół, dymu i limonki. W ustach średnio zbudowane, mocno wytrawne, z wysoką kwasowością, z nutami zielonych i żółtych jabłek, gruszki, limonki, polnych ziół oraz soli kamiennej. Finisz średniodługi. Dość surowe w formie, wybitnie gastronomiczne wino, które domaga się towarzystwa posiłku. Ocena: *** (87/100 pkt). Cena: 12,90 EUR (60.50 PLN).

Źródło wina: zakup własny w winotece w Čerhov.

Legendarne słodycze Istvána Szepsyego

Niektóre wydarzenia potrzebują czasu, by można było opisać je z pewną dozą obiektywności. Jednakże nic nie uzasadnia niespełna roku, który zajęło mi przekopanie się przez notatki i opisanie jednej z najwspanialszych degustacji tokajskich słodyczy, w której brałem udział. Zorganizowana została przez Gergelya Ripkę – autora przewodnika Tokaj Guide (i bloga Táncolo Medve), oraz Seven Wang – kolekcjonerkę i handlarkę win, działającą na rynku chińskim. Tematem wydarzenia były słodkie wina Istvána Szepsyego – wdzięczny temat dla każdego miłośnika aszú i szamorodni. O samym Szepsym pisałem już wielokrotnie, chociażby przy okazji wizyty w jego winiarni, wystarczy więc wspomnieć, że jest to najbardziej znany, i jeden z najbardziej docenianych współczesnych winiarzy Tokaju. Do degustacji podano 8 win z lat 1998-2017. Oto i opisy.

Mistrz na ekranie. (fot. własna)

Szepsy Szamorodni 2016 to kupaż furminta (60%), hárslevelű (20%) i żółtego muskatu (20%), dojrzewający przez dwa lata w 300-litrowych beczkach z zemplińskiego dębu. Charakteryzuje go jasnozłota barwa. Nos kusi aromatami moreli, pigwy, brzoskwini, miodu, grzybów oraz prażonych orzechów. W ustach na pierwszym planie zaznacza się spora słodycz (177 g/l cukru), którą dość dobrze równoważy wysoka kwasowość (7,8 g/l). Wino jest średnio zbudowane, z nutami moreli, pigwy, brzoskwini, suszonej śliwki, miodu, grzybów i słoną mineralnością. Finisz długi. Soczyste, świeże, ale też harmonijne wino. Ocena: **** (91/100 pkt).

Świeże, soczyste szamorodni. (fot. własna)

Szepsy Szamorodni Öreg Tőkék Szelekció 2012 to wino z starych krzewów furminta, selekcja gron z ciepłego rocznika. Posiada głęboką, złotą barwę. Pachnie morelą, brzoskwinią, suszoną śliwką, miodem gryczanym, igliwiem, prażonymi orzechami, grzybami oraz rosołem. Usta są dobrze zbudowane, skoncentrowane, z potężną słodyczą (231 g/l cukru) i wysoką kwasowością (7,7 g/l). Znajdziemy tu nuty miodu, moreli, brzoskwini, gruszek, suszonych śliwek, grzybów. Finisz długi. Pomimo dziesięciu lat, wciąż jeszcze bardzo młode, a jednocześnie niezwykle skoncentrowane wino. Ocena: **** (92/100 pkt).

Udane aszú z pierwszej dekady działalności. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú 1998 jest kupażem furminta (60%), hárslevelű (25%) i żółtego muskatu (15%). Wiek można dostrzec od razu po ciemnobursztynowej barwie. W nosie dominują aromaty suszonych śliwek, grzybów, skóry, rodzynek, mokrej ziemi. W ustach średnio zbudowane, słodkie (185 g/l cukru), z wysoką kwasowością (9,6 g/l), oraz nutami suszonych śliwek, orzechów, rodzynek, kandyzowanych moreli, ale także rosołu, herbaty i soli kamiennej. Finisz długi. Dojrzały tokaj z pionierskiego okresu wielkiego mistrza. Ocena: **** (92/100 pkt).

Soczyste, nowoczesne, młode w smaku wino. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú 2009 to już wino z innej dekady i w nieco innym, aczkolwiek wciąż „bogatym” stylu. Powstało z furminta (70%), hárslevelű (20%) i żółtego muskatu (10%). Grona aszú były macerowane przez 3 dni w fermentującym moszczu, a po tłoczeniu wino trafiło na 6 lat do 300-litrowych beczek z zemplińskiego dębu. Cechuje je głęboka, złota barwę. Nos jest dość intensywny, z aromatami  brzoskwini, moreli, pigwy, dzikiej róży, wanili i suszonych śliwek. Usta są dobrze zbudowane, ze sporą słodyczą (220 g/l cukru), wysoką kwasowością (8,1 g/l) oraz niskim alkoholem. Skoncentrowane, z soczystym owocem spod znaku moreli, pigwy, skórki pomarańczy, suszonych śliwek, a także botrytisu i róży. Finisz długi. Świetne, wielowymiarowe, świeże, nowoczesne aszú. Ocena: ****/***** (95/100 pkt).

Ukryty, mniej znany rocznik aszú. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú 2011 to jeden z mniej znanych, „ukrytych” roczników, gdyż wino trafiło tylko do wybranych kupców, i to w niewielkiej ilości (bo i powstało go mało – zaledwie 675 butelek). Bazę wina stanowił niezwykle dojrzały furmint z parceli Szent Tamás, do którego trafiły grona aszú z parceli Király, Betsek i Szent Tamás. Posiada głębokozłotą barwę. Pachnie polnymi kwiatami, miodem, pigwą, morelą, melonem, różą oraz żywicą sosnową. W ustach dobrze zbudowane, z potężną słodyczą (253 g/l) i świetną kwasowością (9,3 g/l), nutami róży, miodu, moreli, pigwy, brzoskwini, melonów, suszonej śliwki oraz igliwia sosnowego. Finisz długi. Skoncentrowane, gęste, bardzo aromatyczne, wspaniałe wino. Ocena: ****/***** (96/100 pkt).

Nektar w kieliszku. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú 2013 to chyba najbardziej skoncentrowane, złożone i ekstraktywne z wszystkich degustowanych win. Jest kupażem składającym się z furminta (70%), hárslevelű (20%) i żółtego muskatu (10%), dojrzewającego przez dwa i pół roku w 300-litrowych beczkach z zemplińskiego dębu. Charakteryzuje je głęboka, złota barwa. W nosie dość intensywne, z nutami botrytisu, miodu, moreli brzoskwini, pigwy, suszonej śliwki. Usta świetnie zbudowane, z dominantą słodyczy (261 g/l cukru), stosunkowo niską kwasowością (7 g/l), potężną koncentracją, nutami miodu, brzoskwini, pigwy, mirabelek, marmolady morelowej i botrytisu. Finisz długi. Syropowate, nieco przesłodzone, aczkolwiek wciąż wybitne, muskularne aszú. Ocena: **** (94/100 pkt).

Świetne aszú, z wybitnego rocznika 2017. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú 2017 to najnowszy rocznik, który obecnie znajduje się na rynku. Podobnie do poprzednika, w jego skład wchodzi furmint (70%), hárslevelű (20%) i żółty muskat (10%), wino dojrzewało przez dwa i pół roku w 300-litrowych beczkach. Posiada ono złotą barwę. Pachnie brzoskwinią, morelą, pigwą, miodem, melonem, wanilią i różą. W ustach skoncentrowane, dobrze zbudowane, z potężną słodyczą (260 g/l cukru) oraz wysoką kwasowością (8,5 g/l). Sporo tu nut świeżych owoców: brzoskwini, moreli, pigwy, gruszek, melonów oraz dzikiej róży. Finisz bardzo długi. Skoncentrowane, ekstraktywne, aromatyczne wino. Ma przed sobą dekady świetności. Ocena: ****/***** (96/100 pkt).

Bohomáj – jednoparcelowy brylant. (fot. własna)

Szepsy 6 puttonyos Tokaji Aszú Bohomáj 2017 to wino powstałe z owoców starych krzewów furminta z parceli Bohomáj w Tállya. Dojrzewało przez 2,5 roku w dębowych beczkach. Cechuje je złota barwa. Nos dość intensywny, z aromatami dzikiej róży, igliwia, pigwy, moreli oraz miodu. Usta średnio zbudowane, z wysoką słodyczą (243 g/l) i średniowysoką kwasowością (7,8 g/l). Podobnie jak u porzednika dominują świeże owoce: morela, brzoskwinia, gruszka, melon, pigwa, są też polne kwiaty i igliwie, także szczypta nuty grzybowej. Finisz bardzo długi. Nieco chłodniejsze, lżejsze, ale bardziej wyrafinowane w stylu wino, prawdziwa gwiazda wieczoru. Ocena: ****/***** (96/100 pkt).

Wspaniałe słodycze Istvána Szepsyego. (fot. własna)

Słodkie wina Istvána Szepsyego dowodzą, że Tokaj niewątpliwie jest jednym z najlepszych miejsc na świecie do tworzenia wybitnych słodkich win. Sam winiarz osiągnął w nich prawdziwe mistrzostwo, stając się żywą legendą regionu. Wina te są prawdziwą ucztą zmysłów, dlatego obcowanie z nimi, to wielkie święto – zresztą trudno byłoby je spożywać na codzień, biorąc pod uwagę ich ceny. Natomiast wciąż są one znacznie tańsze, aniżeli najlepsze słodkie rieslingi, czy Sauternes – nie ustępując im jakością. Zatem jeśli będziecie mieli okazję – spróbujcie. Nie zawiedziecie się – takie wina pamięta się do końca życia.

W degustacji brałem udział na koszt własny.