Siła tkwi w prostocie – Barth Riesling Feinherb 2014

Maj u progu, dni stają się coraz dłuższe, wieczory cieplejsze, słońce częściej wygląda spod chmur, a wielkimi krokami zbiliża się Riesling Weeks. To oznacza, że pora sięgnąć po wino z tego arcyniemieckiego szczepu. Dziś wziągłem na tapetę Riesling Feinherb 2014 z winnicy Barth położonej w gminie Hattenheim w regionie winiarskim Rheingau. Należy ona do prestiżowego stowarzyszenia VDP, skupiającego najlepszych winiarzy Niemiec. W winnicy powstają zarówno wina spokojne, jak i musujące, głównie z Rieslinga (83% powierzchni upraw) oraz Pinot Noir (12% powierzchni upraw. Znajdziemy tu podstawowe wina Gutswein oraz Ortswein, jak również Erste Lage oraz Grosses Gewächs, od wytrawnych, po słodkie Trockenbeerenauslese i Eiswein. Warto dodać, że wszystkie tutejsze trunki powstają z certyfikowanych upraw ekologicznych.

Prosto, ale jakże przyjemnie. (fot. własna)

 

Barth Riesling Feinherb 2014 jest jednym z podstawowych win winnicy. Posiada delikatny bladozłoty kolor, w nosie wyczuwalne są nuty cytrusów, białych owoców, mineralność oraz petrol. W ustach dominuje cytrusowa kwasowość, następnie pojawia się lekka nuta mineralna, petrol, zielone jabłko. Wszystko to podkreślone niewielkim, aczkolwiek wyraźnie wyczuwalnym cukrem resztkowym. Jest to bardzo proste wino, na próżno szukać tu szczytów rieslingowej ekspresji – ale oczywiście znajdziemy w nim wszystkie podstawowe cechy tego szczepu. Dobrze schłodzony umili ciepłe wiosenne i letnie wieczory, będzie pasował też do dań kuchni orientalnej. Cena: 8,99 EUR (38 PLN). Ocena: ***. W tej cenie jest to całkiem dobry zakup.

 

Źródło wina: zakup własny.

Tesco Finest Riesling 2015 – Mozelski klasyk w świetnej cenie

Supermarkety i znajdujące się tam wina to wdzięczny temat winomanów. I nie mówię tego z ironią, gdyż większość konsumentów robi zakupy nie w specjalistycznych sklepach winiarskich, a właśnie w wielkopowierzchniowych marketach czy też dyskontach. A szczególnie ciekawym tematem są własne linie, takie jak np. Tesco Finest. Kiedyś takie oznaczenia wyraźnie sugerowały, by owe produkty omijać szerokim łukiem, ale widać, że sieci poświęciły sporo czasu i energii, by zmienić ten stan. Dzięki temu widać progres w jakości – i warto sięgać po te produkty. Dziś na tapecie mamy półwytrawne wino Tesco Finest Mosel Riesling 2015 od producenta Zimmerman-Graeff & Müller.

Po etykiecie widać, że mamy do czynienia z niemieckim Rieslingiem (fot. własna)

 

Wino posiada jasnozłotą barwę, w nosie wyczuwalna jest mozelska słoność, nuty grapefruita oraz cytrusów. W ustach mamy rześką, cytrusową kwasowość, którą łagodzi delikatny cukier resztkowy, jest też słona mineralność, grapefruit, cytrusy, nuty owoców egzotycznych. To wszystko ładnie wywarzone, lekkie, eleganckie. Nie są to może wyżyny mozelskich Rieslingów, ale daje ono dobry obraz gatunku oraz regionu z którego pochodzi. Jeśli ktoś planuje zacząć przygodę z niemieckimi winami – to jest to bardzo dobry wybór. Cena: 29,99 PLN. Ocena: ***/****. Źródło wina: zakup własny.

Skarb z mozelskich winnic – Dr. Loosen Ürziger Würzgarten Riesling Kabinett 2014

Winnicy Ernsta Loosena nie trzeba chyba szerzej przedstawiać – to jeden z najbardziej znanych i uznanych winiarzy w Niemczech, gospodarujący na najlepszych terenach nad Mozelą. Stanowiska typu Bernkasteler Lay, Ürziger Würzgarten czy też Erdener Prälat są znane na całym świecie ze swych wybornych Rieslingów. Z 20 ha nasadzeń całość stanowi właśnie ten szczep. Powstają tu zróżnicowane wina, począwszy od zwykłych, podstawowych kupaży z całej winnicy aż po bardzo słodkie trunki powstałe z zbotytizowanych gron.

Przyjemna mozelska słodycz (fot. własna)

 

Dr. Loosen Ürziger Würzgarten Riesling Kabinett 2014 to idealny przykład na to, jaki potencjał leży w stromych, mozelskich stanowiskach. Wino poziada jasnozłotą barwę, w nosie wyczuwalne są nuty ananasa, limonki, mineralność, ale też polne zioła. W ustach na pierwszym planie spora, cytrusowa kwasowość, podbita słoną mineralnością. Mamy też nuty mango, ananasa, limetki, ale też miód, lekką pikantność. Odnosi się wrażenie, jakbyśmy pili nektar z owoców egzotycznych pomieszany z wyciągiem z mozelskich skał. Ogólnie robi to fenomenalne wrażenie, aż chce się wracać po kolejny łyk. 55,9 g/l cukru resztkowego absolutnie nie stanowi problemu, gdyż jest świetnie balansowane przez żwawą kwasowość. Ocena: ****/*****. Cena: 5500 HUF (ok. 77 PLN). Zdecydowanie warte każdej złotówki na nie wydanej. Źródło wina: zakup własny.